Misterne RękopisyTOMiK |
Jesteś na 3 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 | |
---|---|
Saruman2003-03-08 14:52 |
Pomysł jest bardzo dobry, tematyka skłania do przemyśleń o tym jakimi byliśmy kiedyś ,a jak jest teraz.Niestety są wady przedewszystkim rymy ,jets dużo powtórek nawet jeśli są użyte by coś uwyraźnić czy podkreślić to co za dużo to nie zdrowo.
Ten wiersz do mnie nie przemawia ,temet jest niezbyt dobrze przedstawiony.Poematy tego pokroju powinny grać na nerwach ,pobudzać emocje!! A tego tutaj brakło gdybś jeszcze to poprawił to coś by z tego było.Aby u pośrednić ocenę stawiam 4. |
Aiwelosse2003-05-06 20:22 |
No, całkiem sypatyczne :) Rymy co prawda nie są skomplikowane, ale - jako że przesłanie przedstawione zostało w prosty, łopatologiczny niemal sposób - gotowy jestem uzna ć, że taka była Twoja kocepcja, że tak powiem artystyczna. :)
Poza tym bardzoładnie wypada kontrast pierwszej i drugiej zwrotki. I anafory (takie zame początki wersów) ze zwrotki siódmej. Całość zasługuje w moim odczuciu na mocne cztery.
Więc cztery stawiam :) |
Farmerus2003-05-06 20:48 |
Nie da się ukryć, że dziełko jest inne, nipowtarzalne, dziwne... jedyne w swoim rodzaju.
Jednak odmienność, bunt i nabijanie się, nie oznaczają automatycznie jakości.
Czytało mi sie ów utworek niefajnie. Kilka razy może i się zaśmiałem, ale tyleż samo razy, chciałem przestać już czytać (może i brak sensu był zamierzony, ale mi się to nie podoba). Nie wiem, jak przyjmą Twe nowe dziło mistrzu inni, ale ja jestem raczej sceptyczny (choć moze mi się odmienić - in plus i in minus).
Jak na razie, wystawiam: 3- (minus niewielki, ale jest)
Pozdrawiam Guinea (2003-12-27): |
Aiwelosse2003-05-06 20:58 |
A myślałem, że jestem okrutny... Myślałem, że jestem okropny... że się wzruszyć nie umiem... że docenić nie umiem piękna... że nie umiem wysokich ocen stawiać.
Umiem. Póki co, asekuracyjnie 5+.
Jeden z lepszych wierszów, jakie ostatnio przeczytałem. Zwłaszcza podoba mi się fragment... cholera, wszystkie fragmenty mi się podobają! Wspaniale przedstawiona historia człowieka. Człowieka, który - jeśli dobrze interpretuję wiersz - właśnie porzucił swopje dotychczasowe życie. Człowiek, który diametralnie zmienia siebie...
Piękna historia i - co ważniejsze - pięknie opowiedziana. Minimum słów, maksimu treści - co cenię w poematach! Doskonale dobrane powtórzenia...
Zresztą, co będę dużo pisał: 5+ i tyle :)
Nad szóstką zastanowię się po przeczytaniu wszystkich wierszy...
JAKIŚ CZAS PĂâĂ
šNIEJ: Wszystkich wierszy jeszcze nie przeczytałem, ale właśnie uświadomiłem sobie pewiem banalny fakt. Limitu na szóstki nie mam, mogę więc wstawiać dowolną ich liczbę. Tak więc zmieniam ocenę na mocne 6. Jeszcze raz gratulacje! Galador (2003-12-27): |
Aiwelosse2003-05-12 23:28 |
Eru, co za ulga! Wreszcie, pow wystawieniu kilku(nastu) trójek i dwójek mogę z czystym sumieniem postawić jaką wyższą ocenę!
Będzie cztery. Bo wiersz wyróżnia się tym, że przesłanie ma, jest bardzo poprawnie napisany, ma niebrzydką przenośnię... tylko go na polskim przerabiać :)
Z drugiej strony na pięć jeszcze jest za mało... ale to i tak najwyższa ocena, jaką dziś postawiłem! A od pół godziny siedzę już w pierwszej dziesiątce...
No, koniec końców cztery i szczere gratulacje! :) |
Darkena2003-06-07 21:11 |
Piękny wiersz....Aż kropelki z oczu płyną :)...Ode mnie ma on 5. Troszkę za dużo tego wyrazu kropla, ale wyjątkowo nie ocenię błędów w budowie, ale samą treść. Bardzo mi się podoba. A szczególnie końcówka, bo daje do myślenia i może się później przydać w życiu... :) |
Sir Wookash2003-12-29 09:57 |
'Feniks'
Czytałem ten wiersz, jak jeszcze nie był w TOMiK-u i, wtedy aż tak mi się nie spodobał, choć chyba 5 postawiłem, ale takie słabiutkie... Teraz też jest 5, tyle że z big plusem... Strasznie smutny ten wiersz jest, przynajmniej dla mnie...
'Kropla'
Ten wiersz skłonił mnie do bardzo ciekawych refleksji bardzo luźno związanych z jego tematem i za to jest 6, no może z małym minusem :-)
'Już ktoś inny' Wiersz w sumie dobry, ale nie wciągnął mnie, nie sprowokował żadnych głębszych refleksji, dlatego tylko 4...
'Tabula rasa' Wg mnie to nie bardzo jest to potrzebne, ale że w niczym nie przeszkadza, a co poniektórym może się podobać po prostu ocenię tomik tak jakby tego nie było :-)
'Znów w trybie single player' Całkiem ciekawe porównanie życia w samotności do trybu single player, a życia do gry (a raczej nie do gry :P ), ale jak dla mnie zdecydowanie za krótkie i przez to nie wywołuju mnie większych emocji. Cztery.
'Coś się kończy, coś się zaczyna...' O! A ten wiersz mi się spodobał. Niby temat niespecjalnie nowatorski (szczególnie w twoich wierszach), ale że skłonił mnie do przemyśleń (a przecież o to chodzi w poezji) - Pięć.
'Pozamiatane' Strasznie smutne te twoje wiersze, lecz także prawdziwe. Pięć.
'TOMiK' Za całość naciągane pięć. Niby średnia wychodzi wyższa, ale za mała różnorodność tematów i jakiś taki niedosyt... Ale pięć jest :) |
Faramir2003-12-29 14:39 |
Feniks
Kropla
Już ktoś inny
Tabula rasa
Znów w trybie single player
Coś się kończy, coś się zaczyna...
Pozamiatane
TOMiK
|
Aiwelosse2003-12-29 21:31 |
No proszę - a wydawało się, że w Starym Roku nic ciekawego się już w Osadowym Kąciku Poetyckim nie wydarzy! Tymczasem wydarzyło się, i to sporo: nowy tomik jest, co się o ocenę prosi. Znaczy, jak to by można kulinarnie podsumować, podano do stołu ;)
Feniksa, Kroplę i Już Ktoś Inny zdążyłem ocenić... Jedziemy więc dalej :)
Tabula Rasa - well, pomysł fajny i perfekcyjnie wykonany :) Jeno czcionka taka jakaś niedobrana... - no i kodowanie trochę się, niestety, chrzani... ;)) Tym niemniej nie wpłynie to na moją ocenę, także dla tego, że jej nie będzie :)
Znów w trybie single player - ani na plus, ani na minus. Podoba mi się drugi wers, intersujące jest porównanie w wersie czwartym - tym niemniej całość jest trochę przykrótka i sprawia wrażenie niedokończenia (jest takie słowo? :). Czyli nieźle, ale mogło być lepiej.
Coś się kończy, coś się zaczyna... - skojarzenia z Sapkowskim nieuniknione (co na to Ururam? :). Ogólnie całkiem niezłe... Ja odczytuję to jako wiersz o - będzie pachniało Mendelsonem - wstępowaniu na nową drogę życia. Pożegnanie z starym życiem, taka miniaturowa "Elegia na odejście". Całkiem zresztą ładnie opowiedziana.
Pozamiatane - całkiem smutne, ale jednoczeście całkiem nieźle napisane. Wątpliwości budzi u mnie to powtórzenie "składania" w przedostatniej ze strof - ale wszystko nadrabia świetne zakońćzenie.
I taka będzie chyba też najsprawiedliwsza ocena za cały tomik. Ogólnie bowiem wszystko jest zrobione z pomysłem - ale brak tu jakiegoś rozmachu, jeżeli można tak nazwać. Znaczy, przeczytałem, znaczy, podobało mi się, znaczy pomyślę o wierszach chwilkę - ale nie jestem aż tak zachwycony, by po nocach nie spać :) I - może nie za szybko - ale jednak zasnę :)
|
Aiwelosse2004-04-24 17:37 |
Nowe wiersze, nowe opinie, nowe oceny...
Mędrzec
... czyli opowieść o człowieku, który tyle przeżył, że nic już go zaskoczyć nie zdoła. O człowieku, który wydaje się być dumny z tego, iż pewien jest swego losu. A którego to człowieka mnie jest, osobiście, jako czyutelnikowi, żal. Bo skoro wie już co go czeka, zna swoją przyszłość, nic go w niej nie zaskoczy - to czy jest na co czekać? Wychodzi, że - jak mówi sam peel - na to, aż "się wszystko dopełni". Ja bym chyba czekać nie umiał.
Bez pisemnej zgody
A ten wiersz mnie jakoś nie rusza... Niby wszystko jest powiedziane jak należy - al ebrak mi tu jakiejś poetyckości... Nie mówię o "łabędzim krzyku spadających łez" - ale czegoś, za co mozna by się chwycić, by wiersz był - jak to ktoś to ładnie powiedział - wędzidłem, którego się Czytelnika do celu zaprowadzi.
Chochoł w klatce
Pomysł na wiersz świetny, świetnie zrealizowany też kontrast między nieludzką postawą odwiedzającycych, a ludzkim cierpieniem zwierząt w Zoo. Tym niemniej wydaje mi się wiersz trochę przegadany - za dużo, za dosłownie, za dobitnie! Gdybym miał coś poradzić, to proponuję wiersz skrócić, wybrać z niego to co najbardziej oddziałuje i złączyć w jedno, jak to już się pisało, wędzidło.
Cisza
ja tu jestem ignorantem, bo ja na okrągło słucham muzyki - cisza jest dla mnie swego rodzaju hałasem, który mnie bardziej przytłacza niż uspokaja. Nie jestem chyba w stanie zrozumeić więc tego wiersza - nie będę więc próbował go oceniać. Nie byłoby obiektywnie.
Akt tworzenia
Ajjjj! A mogło to być takie fajne - i nadal może być. Ja bym, będąc na Twym miejcu, podkręcił trochę wiersz do erotyku: jakby nie patrzeć pisaniu towarzyszą ekstatyczne, niemalże erotyczne uczucia - więc może wart by tu nadać pisaniu lekko seksualnego wymiaru? I byłoby - moim zdaniem - bardzo ciekawie i bardzo dobrze.
Podsumowanie
Koniec końców nadal będzie cztery, równie mocne, co ostatnio. Bo wiersze są ciekawe i warte przeczytania - z przyjemnością więc się z nimi zapoznałem. Życzę dalszych sukcesów.
Pozdrawiam, Aiwe Galador (2004-04-24): |
Jesteś na 3 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 |