Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2
Grenadier

2002-12-11 23:36

O numerki pytałem, bo miałem militarne skojarzenia. Nie, to nie jest zagadka, bo to za trudne by było ;)

Nie znam świata, który opisujesz, ale widzę, że jest on trochę odmienny od tego, który z grubsza uznajemy za klasyczną fantasy. Hm, tak się więc zastanawiam, czy w związku z tym moja ocena i komentarz mają sens...

Ururam Tururam (2002-12-12):
Sens mają. Jak najbardziej! Świat - to rodzaj technofantasy osadzony w klimacie gier z serii Fallout. Podobny stosunek żywych do martwych jak tam występuje w herosach IV (podstawowych) w kampanii stronnictwa śmierci.

Farmerus

2002-12-14 22:54

Opowiadanie w miarę ciekawe, jednak to nie jest to co tygryski lubią najbardziej.
Liniowa akcja (jeśli mogę się tak wyrazić), klimat wybitnie niefantastyczny (wiem że to nie Twoja wona).
Mapki na której podstawie powstało niniejsze opowiadanie nie grałem , lecz nie zachęciło mnie ono do tego.
Tchnie nudą.
Żadnego zaskoczenia, szybkiości, poprostu nie wciąga i nie intryguje.

Mimo to napisane ciekawym sposobem i poprawnie.
Lecz stać Cie na dużo więcej.
moja ocena: 4

Złoty

2002-12-19 23:28

Witam
Pozwole sobie nie zgodzic sie z Farmerusem. Wedlug mnie opowiadanie jest bardzo dobre, i klimatyczne, sam temat tez jest cacy, ale to jest raczej rzecz gustow, a o gustach sie nie dyskutuje:-)
Dobrze, pojdzmy dalej.
Zarzut liniowosci jest nie na miejscu, sam pomysl zrobienia opowiadania, przez zebranie do kupy wydarzen z mapy i ich opisanie, narzuca takie a nie inne rozwiazania. Oczywiscie autor mogl pojsc dalej i rozwinac inne watki, ale nie zrobil tego bo nie o to mu chodzilo, coby stworzyc cos calkiem nowego. Raczej coby "odswiezyc stare".
- "Żadnego zaskoczenia, szybkiości, poprostu nie wciąga i nie intryguje." - Hmm bo nie to bylo zamyslem autora, oczywiscie chodzi o szybkosc i zaskoczenie:-).

Bo opowiadanie potrafi wciagnac, chociaz zeczywiscie mozna bylo zmienic happy end, na tak modne ostatnio "zaskakujace zakonczenia", ( hmm wydaje mi sie ze jesli cos sie staje modne, to nie jest juz zaskakujace:P) np. zadna z wypraw nie wykonuje swojego zadania. No ale znowu powracam do glownej mojej linii obrony - nie to bylo zamyslem autora, mialy byc w opowiadaniu zebrane wydarzenia z mapy i sa, a na dodatek sa one sprawnie zebrane i napisane. (moja ocena 5)

Ururam Tururam (2002-12-20):
Hmmm, czy unicestwienie obu wypraw wraz z ich wodzami jest happy endem? ;-)

Saruman

2003-01-04 16:32

Ururamie szczerze mówiąc twoje opowiadanie nie przyadło mi do gustu,ale to tylko kwestia gustów.Grałem w Fallout ale połaczenie świata fantasy ze światem po wojnach atomowych niezbyt mi się podoba.Jestem strasznym tradycjonalistą.

Daję 4.Znacznie lepszy był "prolog w niebie".Wiele tu brakuje(mało akcji ,opisów,zbyt krótkie).No cóż nie zawsze oryginalność wychodzi na dobre.Wielcy ludzie świata zawsze na początku byli krytykowani ,a teraz jest zupełnie inne nastawienie do nich.

Napisz coć dłuższego Ururamie i odpowiadaj na dłuższe komentarze.

Lopez

2003-01-23 11:42

A mi się podobało.
Może dlatego że nie grałem tej mapki ani w Fallouta.
Podoba mi sie nowatorski pomysł i sposób w jaki połączyłeś z pozoru nie pasujące do siebie światy.
Stawiam 5 z minusem.

Wydaje mi się, że w tym zdaniu powinno być "ocaleni":
Nieliczni ocaleli szukali schronienia, nie wszyscy jednak mogli je znaleźć.
(albo jakiś spójnik miedzy dwoma czasownikami)

I nie rozumiem zdania z końca: "Przynajmniej jedna z nich dotarła do celu." - czy to nie jest pewne? Co sie stało z drugą? Chyba nie wszyscy tam pogineli i ktoś wrócił żeby zdać relację?

Ururam Tururam:
Wszyscy zginęli. Pochłonęła ich eksplozja, którą wielu zauważyło. Nie wiadomo, czy ekspedycje się połączyły i dotarły do celu wspólnymi siłami, czy też dotarła tylko jedna, a druga była zbyt blisko wybuchu...

Lopez (2003-01-23):
Rozumiem, w błąd wprowadziło mnie zdanie: "...imieniem bohatera, który dla swego świata oddał życie."
- sugeruje, że tylko on zginął.

Ururam Tururam:
Każdy z odłamów ludzkości nazwał go imieniem SWOJEGO bohatera! ;-)

Stary Ent

2003-01-31 17:49

Daję cztery, ponieważ jest mało akcji, opisów, wogóle jest krótkie.

hadżdżi Dawud az Gossarah

2003-02-11 10:19

Intrygujące połączenie science fiction i fantasy.
Stanowczo zbyt lakoniczne - jest fabuła, nie ma akcji.
Ocena dostateczna.

Sir Tomi

2003-03-08 17:48

Przypomina, którąś tam z części "Planety Małp". Czy to przypadkowa zbieżność, czy stamtąd pomysł?

Ururam Tururam (2003-03-10):
Nie, zupełnie...
Pomysł jest oparty na świecie Fallout, a z Planetą Małp to opowiadanie nic wspólnego mieć nie powinno...

Moandor

2004-04-12 10:23

Bardzo dobrze napisane. Mimo, iż krótkie to spodobało mi się. Treść jest przy tym pouczająca, z morałem.

Troszkę treśc mogłaby być dłuższa, ale za to, że tematyka ta jest mi bliska, i że opowiadanie jest napisane w dobrym stylu postawie 5.

Tabris

2010-12-27 23:03

Czy ocena fabuły mapy samej w sobie nie powinna być częścią recenzji mapy? Nie wiem, więc wstrzymuję się z oceną.

Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2