13.04.2004
|
Faramir Cóż jednak szkodzi spróbować? Warto, może komuś w Osadzie się spodoba? A nawet jeśli nie - to może uwagi Osadników pomogą w przyszłości?
Sęk w tym, iż nie jestem jeszcze Osadnikiem, ale zapewniam, że w sytuacji kiedy ten stan rzeczy się zmieni zamieszcze któreś z moich opowiadań (po dłuuugiej i wnikliwej analizie, i prawdopodobnie jeszcze większej korekcie :P), choćby po to by zobaczyć jak wiele mi jeszcze do poziomu tych panów brakuje... Faramir [quote:e0d555a358="Damiaen"]Czego szukam w Jaskini ? Wy jesteście odpowiedzą na to pytanie...
Ojej!... [/quote:e0d555a358]
Wiem, nie będę was zawstydzał... :P Ale to prawda, bo w Jaskini szukam osób z którymi można przy mądrej dyspucie spędzić wiele czasu i nie mieć przy tym wrażenia, iż przy forsowaniu swych racji wali się głową w mur... Konqe Współczuję Ci braku lewej ręki.
Nie chcę nikogo obrażać (bo akurat w przypadku Jaskiniowców nikt w tym przypadku na to nie zasługuje), ale znam wiele osób którym należy współczuć braku, a może raczej niewykorzystania jeszcze ważniejszej części ciała... :P I nie mówię tu świntuchy o narządach... ekhmm... płciowych, choć takim osobom też bardzo współczuję... ;) Konqe Nie będę się pytał jak ją straciłeś.
Ja zaś pomimo braku takiego zalecenia powiem, iż już taki wybrakowany się urodziłem :). Jednak sprostuję, iż nie chodzi o całą rękę, jeno o dłoń, a może raczej brak palców, co w kontekscie następnych zdań jest bardzo ważne... Konqe Ja także lubię piłkę nozną. Nie trzeba do niej użycia lewej ręki, ale koszykówka to już zupełnie inna sprawa. Jesli grasz w koszykówkę bez jednej ręki to jest to naprawdę godne podziwu. Nie wspomne już o pisaniu na klawiaturze.
Tu taka mała dygresja - do piętnastego roku życia moim ulubionym miejscem na boisku było pole bramkowe i dodam, iż nie jestem napastnikiem.... :) A co do koszykówki i pisania na klawiaturze, to dziękuje za niezasłużone pochwały, bo choć z jednym, jak i z drugim idzie mi nadspodzian dobrze, to... ekhmm, chyba trochę przerysowałeś mój "inwalidyzm", ale nie martw się, nie mam Ci tego za złe... PS. I proszę o niekontynuowanie tego tematu. Nie żebym czuł się urażony... Po prostu jest wiele ciekawszych tematów, choćby to czy Mirabell powinna nam napisać jak ma na imię, a i ja do takiego zainteresowanie nie przywykłem... :P
|
17.04.2004
|
Tyle tu osób :lol: więc i ja tu sie przedstawię Imię: Hubert
miejsce zamieszkania: Przemyśl
wzrost: 159cm
waga: 34 kg (nie myślcie że mam anemię, po prostu nie objadam się 8) )
oczy: piwne :twisted:
włosy: czarne
sport: piłka nożna, siatkówka, narty
muzyka: nieśmiertelne Iron Maiden
charakter: nerwowy- czasem nie wytrzymuje napięcia :twisted: i bardzo często podpadam nauczycielom :P
|
20.04.2004
|
Kimże fkońcu jest Raistlin - ciąg dalszy..... Niech ów tekst piosenki turbo przybliży wam moją postać.
Jest to tak jakby odzwierciedlenie mnie samej no i jeden z moich ulubionych utworów Turbo (nie ukrywam, że słucham też takich legend choć to zupełnie nie moje czasy) Szalony Ikar Był blady jak niebo- bez cienia uśmiechu
jak wicher do lotu się rwał
zapragnoł spróbować sam sobie na przekór
więc stanął na szczycie wśród skał Szum morza złowieszczy dobiegał z oddali
jak gdyby miał skończyć się świat
on jednak nie widział ni burzy ni fali
gdy skrzydła rozwijał na wiatr Szalony Ikar
-uwierzył w siłę swoich rąk
szalony Ikar
-przekroczyć chciał zaklęty krąg Na oścież ramiona otworzył do lotu
choć serce wypełniał mu strach
lecz wiedział że musi że wreszczie jest gotów
że wolność ryzyka ma smak Wciąż wyżej i wyżej do słońca szybował
aż zniknął i spłonął jak ćma
(tak wielu Ikarów się rodzi od nowa
a lot ich szaleńczy wciąż trwa...)
|
6.05.2004
|
Wszyscy się przedstawiają to ja też.
Na imię mi Piotr i mieszkam w Łodzi.
Nie jestem zbyt wysoki ani też zbyt niski, chudy trochę jestem. Brązowe włosy i oczy mam.
Zainteresowania me są rożne. Lubię piłkę nożną (choć sam w nią kiepsko gram), lubię geografię. Natomiast najbardziej lubię zwierzęta, wszystkie duże i małe. Dzięki temu interesuję się zoologią i kryptozoologią.
Grą mą ulubioną są Heroesy, ale lubię też Zoo tycoon, Counter Strike oraz wszelkie gry związane ze Star Wars. To narazie tyle.
|
8.05.2004
|
No to i ja opiszę siebie: :arrow: Dane:
Imię - Adrian
Urodzony: 5 czerwca roku pańskiego 1989
Znak zodiaku - bliżnięta
Miejsce urodzenia - Turek (niedaleko Kalisza i Konina czyli Wielkopolska)
Miejsce zamieszkania -Turek (to samo co wyżej)
Na co wskazuje mój wiek (lat 15): chodzę do 2 klasy gimnazjum nr 1 w Turku
Aha i jestem jedynakiem :arrow: Wygląd
Według ostatnich danych sprzed kwadransu mam:
177 cm wzrostu i nadal rosnę :D
57 kilo wagi :D
oczy niebieskie hmmmm szaro-niebieskie
brunet, zazwyczaj krótko ścięty, ale to się może zmienić :wink: :arrow: Szkoła
Ulubione przedmioty to matematyka, historia, no oczywiście informatyka (dziwna mieszanka), nieźle idzie mi również z fizyki, (o dziwo) polskiego, chemii, angielskiego itd, na w-f ćwiczę i nawet nieźle mi idzie (lata się za dziewczynami to się siłę w nogach ma :P); nie lubię niemieckiego (wiecznie nowych słówek trza się uczyć), plastyki i techniki (prace ręczne);
moja średnia uuu zazwyczaj 4.9, starcza mi pasek na świadectwie, więcej nie żądam. :arrow: Jaki jestem
Pozwolę sobie po części zacytować słowa Farmerusa (w nawiasach moje własne wtrącenia): "Jako typowy bliźniak, jestem:
- leniwy... (jak każdy)
- bałaganiarski... (troszenke)
- roztargniony... (zawsze wszedzie i o każdej porze)
- podobno elastyczny - to chyba znaczy, że potrafię się szybko dostosowywać do nowych warunków... (może tak rzeczywiście jest)
- wciąż wszystko analizujący
- nikomu nie dający się poznać do końca, choć większości wydaje się, że mnie zna bardzo dobrze... (trza mieć swoje tajemnice:D)
- cichy, spokojny i milkliwy... (oj nie zawsze, nie zawsze)
- zbyt łatwo wybaczający
- lubiący bagatelizować problemy i obracać je w żart, by nie widać było po mnie, jak bardzo mnie one dotykają
- nie wierzący w czerń i biel, a jedynie w odcienie szarości, ani w stereotypy..." (cokolwiek by to mialo znaczyc:P) - uwielbiający rozśmieszać innych
- lubię wysuchiwać problemów innych i im pomagać
- jestem tolerancyjny
- urodzony optymista :P
- nio i oczywiście miły, sympatyczny i koleżeński
cały ja :P :arrow: Co lubię:
- Książki, w szczególności fantasy, ale nie tylko
- przyznam się, że Anime
- Komputer
- Internet (od niedawna)
- Słuchać muzyki, nie mam ulubionego stulu słucham po prostu tego co mi się podoba, chociaż nie bardzo trawię Hop-Hip (jak ktoś kce niech czyta odwrotnie)
- naturę; potrafię uchwycić jej piękno w każdej sytuacji (czy burza czy zamieć, bo jak to się mówi każdy medal ma dwie strony)
- fantazjować
- rozweselać innych
- ostre potrawy
- IJB nio i oczywiście jego mieszkańców :D :arrow: Gry
Jak wiadomo z innych miejsc jaskini kofam Rpg, uwielbiam strategie, lubię od czasu do czasu pograć w strzelani, gry ekonomiczne, jakoś rzadko gram w zręcznościowe czyli wszelkiej maści symulatory, platformówki i wyścigi (chociaż się zdarza) Nie potrafię wybrać z mojej długiej listy gier, które przeszedłem gry ulubionej, ponieważ w każdej było coś fajnego; zazwyczaj dzielę gry na te do których chętnie wracam(np. Hirołsi) i te o których nawet nie myślę, żeby zacząć od nowa. :arrow: Antypatie:
- Hmmm idąc śladem Konqe nie lubię brazylijskich telenowel
- narcyzów
- chamów
- marudzenia
- braku tolerancji
- NIENAWIDZĘ PAPIEROSÓW :arrow: Nałogi:
- Nie piję, nie palę i nie zażywam narkotyków
- jestem uzależniony od herbaty (mniam mniam)
- może trochę od kompa, ale w granicach rozsądku tzn, że jak nie usiądę przez tydzień to jestem nadal spokojny
- od PP ale to chyba normalne :P Mam nadzieję, że to wystarczy; jeśli chcecie coś jeszcze o mnie wiedzieć, albo macie pytania do opisu to pytajcie, chętnie odpowiem :D :D :D
Pozdrawiam Iscandel
|
29.05.2004
|
Teraz moja kolej.
Dane osobowe:
Imię:Bartek
Nazwisko: Tego raczej nie podam. :)
Miejsce Urodzenia: Gdynia
Miejsce zamieszkania: Wejherowo (30km od Gdyni)
Data urodzenia: 13 Czerwiec 1989 roku (Iscandel jesteś ode mnie o 8 dni starszy :P )
Znak zodiaku: Bliźnięta
Rodzeństwo: Brat 13lat Wygląd:
Wzrost: 179cm
Oczy: Niebieskie
Włosy: Krótkie ciemny blond
Waga: 59Kg Jaki jestem: Tak jak ma napisane Iscandel. Gdy przeczytałem zobaczyłem siebie. Tylko się nie zgodzę z tą bielą i czernią. Co lubię:
-Książki, w szczególności fantasy
-Komputer
-Internet
-Rozweselać innych
-Kebab z ostrym sosem
-IJB
-Tibie
-Sport (a zwłaszcza Piłkę nożną) Gry:
-Strategie
-Sportowe
-Strzelanki
-Ekonomiczne
-Trochę RPG Antypatie:
[size=12:d39523713b]- Hmmm idąc śladem Konqe i Iscandela nie lubię brazylijskich telenowel
- narcyzów
- chamów
- marudzenia
- dresiarzy
- braku tolerancji
- NIENAWIDZĘ PAPIEROSÓW [/size:d39523713b] Jeszcze szkoła: Nie za bardzo ją lubię, ale trza do niej chodzić. Najbardziej lubiane przeze mnie przedmioty to: historia(ocena na koniec roku:5), w-f (6 byłem najlepszy z testu na znajomość zasad z różnych dyscyplin :) ), informatyka(5). Nienawidzę fizyki, muzyki i pani od angielskiego :P .
|
30.05.2004
|
Crag Co lubię:
[...]
-Kebab z ostrym sosem
-IJB
taaa...
kebab ważniejszy....
chlip...
|
30.05.2004
|
Crag, toż prawie jesteśmy jak bracia bliźniacy :D:D:D [color=olive:f43490451f]Proszę tylko nie rozpoczynać dyskusji o zaginionej rodzinie :P Inaczej pousuwam.
Sulia[/color:f43490451f] heeh ktoś to już chyba zrobił wcześniej :P nie bedziemy się powtarzać przecie............
|
2.06.2004
|
-Clear- :).
|
2.06.2004
|
Gollum Zainteresowania: dziewczny (oczywiście pierwsze miejsce :P).....
A czyim nie jest :wink:( nawet to w profilu mam wpisane :D) Gollum troche dalej Zainteresowania:... bicie (tzn. turnieje robimi z kolegami w szkole suuuuuuuuuper)...
Skąd ja to znam :D , a próbowaliście takiej zabawy [Uwaga podany opis możę zawierać sceny drastyczne : P] 10 osób rzuca się na jedną i próbuje ją przewalić (nie zabić, oszołomić, zranić tylko przewalić :wink: ); kiedy (ehem) ofiara zostaje powalona nastają wiwaty, agresorzy pomagają jej wstać i zaczynamy od nowa, tylko tym razem ofiarą jest jeden z agresorów. Oczywiście zostaje to ustalone według rytuału i wymówienia odpowiednich słów - "a teraz na...." :D kolejna ofiara ma 5 sekund na przygotowanie się do boju i tak do końca przerwy (albo przerwania zabawy przez nauczycieli :evil: ) Opisuję tą zabawę ponieważ jestem w niej mistrzem :twisted: z moją bardzo małą wagą (co w zabawie jest dość ważne tzn. im większa tym lepsza, a przeciwnik groźniejszy :D ) Bardzo liczy się technika a moją najważniejszą zasadą w boju jest: "najlepszą obroną jest atak" :twisted: :twisted: :twisted: i muszę stwierdzić, że sprawdza się ona w 100% :D Spróbujcie sobie wyobrazić jedną osobę dosyć, że nie poddaje się pod naporem 10 osób to jeszcze powala ich jeden po drugim :twisted: :twisted: :twisted: (o to cały ja w boju czyli szalony :D) Niestety w tym moim "berserkerze" siły na długo nie starcza, ale do wytrzymania całej przerwy (10minut) już niedaleko :D i chce jeszcze wyjaśnić, że 10 minut to strasznie dużo :evil: średnio walka trwa nie dłużej niż 3 minuty (no może 5 jak jest mało agresorów :wink: ); jak ja biorę udział to minutkę lub dwie w ofensywie też niezły jestem :D i mniej się męcze, chociaż wole się bronić (lubię wyzwania)
Z góry mówie że zabawa wbrew pozorą jest dosyć bezpieczna jak się nie rzuca kolegami :P Ps. Post ten jest w pełni na miejscu, ponieważ opisuje w pewien sposób mnie :D
Ps2. Gollum dzięki za przypomnienie o moich walkach:D
|
2.06.2004
|
jejq jej!
czyżby o gnieciucha choziło!?! :P to były czasy... 8)
ja lubiałem przyjąć zgrają na plecy, potem zgrabnie się wyślizgnąć i wtedy z impetem szarżującego nosorożca wskoczyć na wierzch! aż flaki tryskały z frajera, co pierszy na mie skoczył :twisted: (a teraz był na dnie! :P)
|
17.06.2004
|
[ deleted]
|
8.07.2004
|
Imie: Rafał
Wiek: 13
Waga:45
Wzrost: 156cm
Nicki: Deresiusz,Tiko oraz Kózka
Co lubię?
Lubię oglądać różne strony internetowe o Heroesach. Interesuję się japońską kulturą i brońmi, których używali samuraje (wiecie na przykład, że każdy samuraj miał cztery miecze: dwa na okres pokoju i dwa na okres wojny). Lubię oglądać telewizje (rzecz, bez której nie mógłbym żyć), a w telewizji lubię oglądać anime. Czytam też mangi. Kaligrafia to też dobra rzecz (chodzi o pisanie tych japońskich znaczków).
Czego nie lubię?
Nie lubie w-f, polskiego, angielskiego i nie znoszę osób, które lubią się bić i sam nie lubię się bić. Mała poprawa w sensie bijatyk. Nie lubię się bić ale tylko na serio... ale zabawy związane z tym lubię.
Z czego jestem dobry?
Dobry jestem z matematyki i kaligrafii.
Coś o sobie?
Nie lubię tak mówić o sobie, powiem tylko (bo resztę wiecie z góry) że mam ciągłe zmiany nastroju.
|
8.07.2004
|
Wchłonięte przez mroczna czeluść.....
|
4.08.2004
|
=Wypalone=
|
21.08.2004
|
No ja kim jestem ?? No to proszę parę zdań o mnie !! imię - Dawid
nazwisko - Kamasz
data urodzenia - 6 kwiecień 1989
zainteresowania - IJB, dziewczyny :wink: , piłka nożna
ulubiony kolor - błękitny
ulubione danie - danie "Twarogowe" :P
stan - wolny :wink:
kolor oczu - błękitny (jasny niebieski) No to już chyba wszystko. Jeśli o czymś zapomniałem to proszę o powiadomienie :)
|
22.08.2004
|
Imie: Radek
Nazwisko: Rozwadowski
Pseudo: Red, Prosper Gnojaż, Cyborg i wiele innych, podałem najważniejsze
Urodzony: 2 kwietnia 1990 r.
Dane techniczne: 183 cm wzrostu, 65kg, chodzę na siłownię i na Tae-kwon-do; na klatę biorę 60kg... a ty Dru?
Zainteresowania: Heroes III, Matematyka
Mieszkam w Lidzbarku Welskim (8000czne miasto koło Działdowa i Brodnicy)
Cechy charakteru (psychika i właściwości mózgu): słaba pamiąć, z reguły wolny procesor, czysto matematyczne myślenie: Matma ocena na koniec roku szkolnego 6, z polaka 3 - mam dysleksję i dysgrafię.
Jestem bardzo uparty, łatwo mnie zdenerwować i tyle w tym.
Nienawidzę alkoholu i papierosów (na te drugie mam uczulenie z racji astmy).
|
Mistrzyni Zagadek
Nami
22.08.2004
|
Jestem tu już ponad rok.. i nic o sobie nie napisałam :D no to czas najwyższy :]. Kim jestem? Jak wyglądam?
:arrow: imię nadane mi na chrzcie to Aleksandra - Ola, Olcia - jedno i to samo.
:arrow: nazwisko można by rzec mam rodowe - ale znane tylko tym, którym ufam
:arrow: w gimnazjum przezywali mnie Twarda, w LO mówią po imieniu, w Internecie znana jako Nami
:arrow: mam 18 lat jeszcze niecałe - trochę mi brakuje (26.11.1987)
:arrow: od września uczęszczam do klasy 2b - profil: humanistyczna z poszerzonym j.polskim, j. angielskim i historią...
:arrow: mój znak zodiaku to strzelec :) dlatego jestem taka wygadana :D
:arrow: mieszkam w stolicy Dolnego Śląska - jakby ktoś nie wiedział jest to Wrocław :P
:arrow: hmm nie jestem wysoką osóbką do Eldzia mi daleko (biedny musi się ostro zginać, żeby się ze mną przywitać - ale może jeszcze urosnę troszkę )... mam coś koło 165 cm :P
:arrow: wagowo będzie gdzieś koło 62 kg.
:arrow: naturalne włosy mam brązowe.. ale to się ostatnio dość często (a może i nie:P) zmienia.. teraz mam trzy kolory...
:arrow: oczka mam zielone... ehhh a miałam niebieskie jak byłam młodsza...
:arrow: Nie piję, Nie palę, Nie biorę narkotyków... Co lubię robić? Co jest moją pasją?
:arrow: na pewno trenować - judo stało się moją wielką pasją i nieodłącznym kawałkiem mego życia
:arrow: IJB
:arrow: kocham czytać książki (najczęściej fantasy, ale dobrą lekturą nie pogardzę)
:arrow: pisać..(opowiadania, jak również recenzje...) [chociaż po północy na konwencie miałam problem z napisaniem:P] ostatnio mi to nie idzie bo nie chce mi się.. ale zmobilizuję się w roku szkolnym i na pewno pojawią się nowe rozdziały opowiadania :P
:arrow: czytać mange i oglądać anime
:arrow: grać w RPG z kumplami z klasy
:arrow: ostatnimi czasy (jak ich poznałam :D) spotykać się z Jaskiniowcami
:arrow: oglądać filmy.. może inaczej - chodzić do kina :]
:arrow: Japonię i wszystko co z Japonią związane... Czego nie lubię? Czego nie toleruję?
:arrow: na pewno chamstwa
:arrow: obgadywania za plecami (osobiście staram się tego nie robić)
:arrow: dwulicowości i nieszczerości
:arrow: pomidorów i cebuli :)
:arrow: jak młodszy nie odnosi się z szacunkiem do starszych
:arrow: spóźnialstwa! (pozabijam kiedyś za to swoich znajomych !!!)
:arrow: jak zajmuję się czymś ważnym a ktoś coś chce ode mnie błahego i mi ciągle truje... Charakterek
hmm ogólnie jestem przyjaźnie nastawiona do świata, ale gorzej jak ktoś mi się napatoczy jak jestem zła i jeszcze mnie bardziej zdenerwuje - nie ręczę wtedy za bardzo za siebie (ani co powiem, ani co zrobię...).
Tolerancyjny ze mnie człowieczek, nie zależy mi na ocenie innych, sama staram się nie oceniać...Zrobiłam się ostatnio wrednym stworzeniem i co najlepsze - mówię to co myślę i nie staram się już tego ani tuszować ani ukrywać. Niektórym to przeszkadza. Niestety mają problem, ponieważ ja nie mam zamiaru się zmieniać. Odpowiada jaka jestem - fajnie, cieszę się. Jeżeli nie, to trudno - płakać nie będę. Ważne jest dla mnie to, co ktoś ma w sobie a nie jak wygląda czy ubiera się...ogólnie miłe ze mnie stworzenie, lubię się "targować" o różne rzeczy z płcią przeciwną :) (co poniektórzy panowie Jaskiniowcy się już o tym przekonali ;)) Ogólnie optymistka... Jak mi się coś jeszcze przypomni to może dopiszę :P
|
27.08.2004
|
No więc tak..... Ogólnie to mam na imię Michał przez kumpli zwany "Michu".
Mój wiek to 15 lat. Chodzę do gimnazjum w małej mieścince ok. 35tys ludzi, która nosi dumną nazwę Śrem (leży niedaleko Poznania). Interesuję się komputerami, sportem, szczególnie siatkówką. Aha... Polacy górą (5 miejsce siatkarzy w Atenach). Oprócz komputera i siatkówki otaczają mnie moi kumple, i oczywiście koleżanki. Trzymać kciuki bo nasza drużyna w tym roku ma ogromne ambicje i chcemy podbić Wielkopolskę, oby lepiej nam to wyszło niż np. Renacie Mauer. :lol: . To na tyle jak na razie. Zapomniałbym o muzyce, bez której słuchania nie mógłbym przetrwać. Ogólnie lubię słuchać wszystkiego. Od metalu (ale raczej tego lekkiego) poprzez hip-hop, techno itd. Pozdro dla wszystkich!!!
|
1.09.2004
|
A więc i o mnie słów kilka. Na imię mi Filip, czasem nazywają mnie Fifi, czasem Rudi, czasem Batman. Me rodowe nazwisko brzmi bardzo dumnie - Koza.
Wygląd mam klasycznego kujonka (co jest przydatne bo się mnie niedocenia :>), niski (165 cm) do tego okularki. Wagi nie podam bo dawno przestałem się ważyć. Za W-Fem nie przepadam tak jak za większością sportów ale z klasą w piłkę z chęcią kopię. O szkole nie lubię mówić. Mieszkam we wspaniałych Gliwicach i dobrze mnie tu. Jestem całe 6 dni starszy od Wspaniałej Nami i do tej całej pełnoletności wcale mi się nie spieszy. W przeciwieństwie do wielu osób NIE MAM POJĘCIA co będę w życiu robił i NIENAWIDZĘ gdy mnie ktoś o to pyta. Kocham:
ludzi - bez przyjaciół, klasy, znajomych, sesjowiczów, Kręgu już dawno szlag by mnie trafił
książki (głównie fantastyka ale nie tylko)
RPG - prowadzę EarthDawna, gram AD&D. Ekipa sesyjna jest cudowna (patrz: punkt 1)
IJB - odkąd do niej należę. Najbardziej oczywiście lubię ludzi których tu poznałem (patrz: punkt 1)
Czegoś co wielu się brzydzi - intrygowania i spiskowania za plecami innych (NIGDY PRZYJACIÓŁ) Nienawidzę:
tak wielu rzeczy że trudno wymienić...
gadania o przyszłości
papierosów (nie palę)
narkotyków (nie ćpam)
alkocholu (piję b. rzadko)
owijania w bawełnę (z wyjątkiem momentów gdy sam to stosuję)
przebywania przez dłuższy okres czasu z dala od ludzi (patrz: punkt 1 poprzedniej listy) - Jedlicze się kłania
i jeszcze paru innych Co do charakteru to wyjątkowo ciemny typ ze mnie, trudny w pożyciu i irytujący. Zazwyczaj zachowuję się jak skończony mruk, bez poczucia humoru, łatwo wpadam w furię - Ci którzy przeżyli wiedzą, oprócz tego jestem złośliwy i obłudny. Aha i jestem nieufny aż do przesady. Mimo to mam kilku wypróbowanych przyjaciół i wielu ludzi których lubię i ufam. To pokazuje, że da się ze mną wytrzymać. Dla przyjaciół zrobię praktycznie wszystko (patrz: punkt 1). To tyle. Aha i jeszcze jedno czego NIENAWIDZĘ - pisania (gdziekolwiek) o sobie. Jednak kilka miechów tu jestem i uznałem, że wypada cośtakiego napisać. PS. Te teksty które sobie ustawiłem (to o zaufaniu itp.) dość dobrze mnie określają
PS2. Całkowicie zgadzam się z tekstem Umberto Eco (?) czy kogo tam któy zamieścił Faramir. Ten o melancholii. Pozdrawiam
|