Oberża pod Rozbrykanym OgremBaśniowe Gawędy - "Przyb(ó)dówka Gildii Magów" |
---|
Leryn10.06.2008Post ID: 29319 |
Leryn nagle wstała. Po chwili zaczęła się zmieniać. Długie, czarne włosy stały się czerwienią szkarłatu... Czarne oczy lśniły głęboką, rdzawą czerwienią. Uniosła dłoń i różdżka w dłoni Kordana pękła, zaś maska spadła na ziemię w kawałkach. |
Vokial10.06.2008Post ID: 29322 |
A ty już nie bądź taki filozof, bo ci się w głowie wszystko poprzekręca! - Powiedział Vokial już zdenerwowany mową Kordana. - A jak nie jesteś magiem, to idź sobie do Kotliny Wojowników, tam możesz wypróbować swoje wynalazki. |
Leryn10.06.2008Post ID: 29325 |
-Och... - Leryn w końcu wytrzeźwiała i weszła do pomieszczenia chwiejnie. - Kolejny, który testuje swoje zabaweczki? Kiedyś je rozwalę. Zaczynają mnie doprowadzać do szału. No, ale takie to szczęście, że demony są odporne. Ale moja magia zadziałała. - Uśmiechnęła się szeroko. - Dobra... To ja pójdę sobie odpocząć. Znajdziecie mnie, jak zwykle, pod gruszą. |
Kordan10.06.2008Post ID: 29328 |
Kordan nie mógł powstrzymać śmiechu. |
Leryn10.06.2008Post ID: 29331 |
Leryn również się uśmiechnęła. Wszystkie rany się wygoiły w okamgnieniu. |
Kordan10.06.2008Post ID: 29347 |
Uśmiech politowania wciąż nie schodził z ust Kordana. Przypomniał sobie pojedynek z Jaszczurzym Golemem. Wszystkie magiczne umiejętności jakie wtedy wykorzystywał, wróciły do niego z powrotem. Po chwili spenetrował zasób wiedzy Leryn. Spodziewał się czegoś potężniejszego ale i tak był pod wrażeniem. Po chwili zdjął cały swój techniczny ekwipunek i powiedział - Mimo iż nie lubię tego robić, to jednak zwietrzyłem wyzwanie, którego się podejmę... - Wókół Kordana pojawiły się wszystkie jego wcześniejsze postacie: |
Fergard10.06.2008Post ID: 29349 |
- Obserwuję was od jakiegoś czasu i nie mogę powstrzymać wrażenia, że nie umiecie czytać. - Odezwał się z kąta Golem, po czym wskazał parze wojujących spis reguł. - Jeśli chcecie się bić, to bijcie się na dworze. Ale jeśli chcecie bić się tu, to wcześniej spiszcie testamenty, bo przyjdzie Sulia i będzie mieć problem... - Półbies nie przestawał się paskudnie uśmiechać przez cały czas. |
Kordan10.06.2008Post ID: 29350 |
- Przecież my stoimy na dworze...Golemie |
Fergard10.06.2008Post ID: 29352 |
Gol pstryknął palcami. W mgnieniu oka wszyscy stali w przybudówce. |
Kordan10.06.2008Post ID: 29353 |
Kordan uśmiechnął się, gdyż żart Golema rzeczywiście go rozbawił. Odwołał wszystkie zaklęcia, jakie przywołał po czym rzekł do półbiesa. |
Leryn10.06.2008Post ID: 29354 |
Leryn zaczęła płakać ze śmiechu. -Nie będzie zniszczeń. - Nagle zaczęła zanikać. Po chwili na miejscu stanął ogromny wilkołak... Chwilę później zwierzęta zaczęły się zmieniać, tak szybko, że nikt nie mógł rozpoznać kształtów. W końcu wróciła do ludzkiej postaci. Jedno się zmieniło. |
Kordan10.06.2008Post ID: 29357 |
- Jestem z ciebie dumny - Otarł łezkę - cały poranek się uczyłaś tego zaklęcia? Czy podkradłaś jakiemuś magowi kilka zwojów magicznych i teraz się chwalisz? |
Fergard10.06.2008Post ID: 29359 |
- Oczywiście, że się z tobą napiję, Kordanie. - Gol także się uśmiechnął. - Ale to może lepiej w głównej sali albo w Zakątku, co? |
Kordan10.06.2008Post ID: 29360 |
- A ja proponuję PodStolik - Uśmiecha się - Chociaż zakątek nie będzie złym pomysłem |
Leryn10.06.2008Post ID: 29363 |
-Nie muszę kraść - Uśmiechnęła się Leryn złośliwie. - Zabrałam tylko twoje magiczne umiejętności... Na jakiś czas. O tak, magia, którą posiadam, może odebrać ci zdolności. W tym przypadku zabrałam je tylko na te kilka minut. Chętnie z nich skorzystam następny raz. - Mrugnęła. Po chwili znowu zmieniła się na kilka minut. - Ups... Dobra, spadam stąd... Na jakiś czas. |
Kordan10.06.2008Post ID: 29367 |
W chwili kiedy Leryn rozpoczęła swoją przemowę, nawet nie zauważyła że Kordan i Golem już wyszli na piwo. |
Vokial10.06.2008Post ID: 29369 |
- Oni poszli się napić, a ja zostałem sam, jak zwykle.- powiedział sam do siebie Vokial. |
Leryn10.06.2008Post ID: 29370 |
-Jestem... - Ziewnęła czarodziejka. - Coś nie mogę odpocząć. No, w końcu poszli na piwko. I nie sam. |
Vokial10.06.2008Post ID: 29371 |
- To co robimy? - zapytał Vokial. - Bo ja już nie mam pomysłów. |
Leryn10.06.2008Post ID: 29385 |
-Może mały sparing? - Pyta czarodziejka. - Chyba, że chcesz jeszcze posłuchać mojego ględzenia na temat magii Śmierci czy innych dziedzin... A może ty coś ciekawego mi opowiesz? |