Oberża pod Rozbrykanym OgremZatęchłe Archiwum - "Obóz najemników" |
---|
Mistrz Islington4.03.2007Post ID: 8843 |
W takim razie dzięki ale pragnę zauważyć, że wcale nie posuwałaś za nas naprzód fabuły ballady. Jeśli chcesz grać sama to powiedz odłącze się. Przyznaje, że ostatnio nie pisałem, ale niewiele osób pisze non stop na balladzie więc chyba mam prawo do czasowego przestoju. |
Nagash4.03.2007Post ID: 8844 |
[quote:c490c6747a="Thurvandel"] Co do Pierwszego Prawa Otchłani... mały bajzel się tam robi... Nagash miesza równo, chcąc z siebie koniecznie zrobić głównego bohatera, mimo że w założeniach pewnie go tam w ogóle nie było. Nagash... moja postać miała zaprowadzić drużynę w Góry Pazura, co chyba wyraźnie w balladzie powiedziałem, i to bez żadnych przerw na herbatkę u lisza, więc wplataj z łaski swojej siebie, ale tak, by nie kolidowało to z wątkami ballady. [/quote:c490c6747a] Że co ?? Nie mam zamiaru robić z siebie głównego bohatera ... a po zatym to ustalałem z Denem moje dołączenie do grupy prawie że na początku w wiadomym dla mnie i dla niego celu ... |
Irvin4.03.2007Post ID: 8845 |
[quote:92f2ce4867="Islington"]W takim razie dzięki ale pragnę zauważyć, że wcale nie posuwałaś za nas naprzód fabuły ballady. Jeśli chcesz grać sama to powiedz odłącze się. Przyznaje, że ostatnio nie pisałem, ale niewiele osób pisze non stop na balladzie więc chyba mam prawo do czasowego przestoju. Hmm "czasowy przestój" od 15 listopada... Nie wspomniałeś o tym słowa w obozie (podejrzewam że gdyby nie Den, to dalej nie mielibyśmy znaku życia...), więc teraz nie powienieneś mieć pretensji... Czy ballada trwa nadal - Nami uzgodni z Denem. |
Mistrz Islington4.03.2007Post ID: 8846 |
Przykro mi, ale nie interesuje sie az tak bardzo historia swoich postow. Jednakze mysle, ze powinienem zostac poinformowany kiedy ktos chce mnie zabic. Nami mogla przeciez napisac "Islington napisz cos, bo irytuje mnie ciagle prowadzenie sama ballady" pozatym chcialbym sie tu bronic, bo jesli juz wglebiamy sie w historie od czasu 15 listopada jak widze na balladzie Nami napisala dwa razy. Czy te dwa razy czynia ja kims lepszym ode mnie? |
Ghost4.03.2007Post ID: 8847 |
[quote:4ed8aa3fa8="Nagash"]Że co ?? Nie mam zamiaru robić z siebie głównego bohatera ... a po zatym to ustalałem z Denem moje dołączenie do grupy prawie że na początku w wiadomym dla mnie i dla niego celu ...[/quote:4ed8aa3fa8] Ja nie wierzę, że nie robisz z siebie głównego bohatera, bo sam dajesz tego znaki w PPO. Mieszasz jak cholera jasna i do tego chyba nie czytasz postów pozostałych uczestników. [quote:4ed8aa3fa8]I kto cie zapraszał an herbatke to nie wiem ...[/quote:4ed8aa3fa8] Thurvandel SAM poprosił o wprowadzenie do grupy, a przyjęła go Nami. Jeśli masz zamiar kwestionować JEJ posunięcia... Powiedzmy, że widać nie chcesz być w fRPG. [quote:4ed8aa3fa8]to ze sie dołaczyłem nie oznacza że musicie przez miesiąc pisać że stoicie w miejscu ...[/quote:4ed8aa3fa8] A, ty masz kontrę! No to ja mam rekontrę - to, że się dołączyłeś nie oznacza, że musisz na chama popychać akcję w przód i samemu prowadzić balladę. Ja już chyba trzy razy próbowałem coś napisać w PPO - ale nie mogłem, bo praktycznie co trzeci post jest twój, a nie mam serca ich wywalać i sam się wpychać. Pozdrawiam |
Irvin4.03.2007Post ID: 8848 |
Tak, ale Nami była obecna i pisała (2 posty, bo moim zdaniem nie ma sensu pisać samemu do siebie, więc po co ciągnąć balladę w pojedynkę), poza tym nie dałeś znaku życia po tym poście, a nalezało przecież się odezwać, bo posta zawsze można edytować. Poprostu, brak odpowiedzi (czyli milczenie) zostało uznane za ciche przyzwolenie.. Radze więc jeszcze raz przemyśleć Twoje racje i zastanowić się czy są słuszne (a wg. mnie i nie tylko, nie są). Więc teraz się nie bulwersuj że zostałeś uśmiercony bez Twojego pozwolenia, bo raczej ciężko takie uzyskać jeśli nie ma się z kimś kontaktu przez 2 miesiące. Jeśli ktoś chce pisać to pisze, ale jeśli ballada ma iść jak "krew z nosa" to po co ją dalej ciągnąć. Aha i nie mówię tu o Denie, bo jego także nie było dość długo, ale on to zapowiedział... I tutaj jestem za pozostawieniem ballady, bo szkoda żeby padła przez coś takiego. Denadareth postara się ją jakoś rozruszać, teraz gdy zbliżają sie ferie :) |
Mistrzyni Zagadek Nami4.03.2007Post ID: 8849 |
[quote:7a4ad524c9="Nagash"]Że co ?? Nie mam zamiaru robić z siebie głównego bohatera [/quote:7a4ad524c9] Już to robisz w każdej Balladzie w której jesteś obracasz wątek wokół siebie. To jest GRUPOWA gra a nie jednoosobowa [quote:7a4ad524c9]I kto cie zapraszał an herbatke to nie wiem ...[/quote:7a4ad524c9] Tak dla Twojej wiadomości to JA jestem modem grupy i możesz tak samo łatwo z niej wylecieć jak się w niej znalazłeś jak Ci nie pasują decyzje podjęte przeze mnie. Zresztą ostatnio była o tym mowa. [quote:7a4ad524c9]to ze sie dołaczyłem nie oznacza że musicie przez miesiąc pisać że stoicie w miejscu ...[/quote:7a4ad524c9] Wiesz nie wszyscy są w gimnazjum(czy gdzieś indziej - sory jeżeli kogoś uraziłam) i mają swoje obowiązki. Ja w tym roku kończę 2 LO (Irv i Den zresztą też) i naszym priorytetem nie jest siedzenie w IJB tylko przygotowanie się do matury oraz podołanie temu co od nas szkoła wymaga - a są to duże wymagania... A siedzenie w książkach wcale nie sprzyja wieczornym wymyślaniom dalszej fabuły Ballady. Isl: To, że nie pisałam w Balladzie nie znaczy, że w ogóle nie dawałam znaku życia - tak jak Ty. Ani "nie ma mnie" ani pocałuj mnie gdzieś. Nie pisałam w Balladach bo nie miałam czasu na wymyślanie fabuły bo mam walniętą szkołę i większość doby spędzałam w podręcznikach. Ale mnie widać na forum a Ty nie dałeś znaku życia, zauważ zresztą, że Ballada ruszyła znów jakiś czas temu i wtedy można było napisać mi PW czy cokolwiek innego, żebym edytowała posta. Uznałam, że jak macie gdzieś fRPG to po co ciągle mam pisać za was. Łatwiej mi się będzie grało jak zostanę sama w drużynie i tyle. |
Mistrz Islington4.03.2007Post ID: 8850 |
[quote:d91a84585e="Nami"] To chodzi o forum, czy o balladę, bo ja już nie wiem. |
Mistrzyni Zagadek Nami4.03.2007Post ID: 8851 |
Mi chodzi o wspólną grę. A nie o Twoje życie w Balladzie. Prawda nie zależy mi na nim i dlatego was uśmierciłam bo byłoby mi łatwiej grać. Każdego można uśmiercić a później ożywić od tak i powiedzieć, że to wałek i kawał był. Wiem, że nie tylko ja mam szkołę. A czasami można zaglądać i coś napisać. Den dał znać, że go nie będzie przez dłuższy czas. Ktoś kto się przykłada do szkoły i opuszcza na jakiś Imperium w celach edukacyjnych komunikuje o tym (nie musi to być na forum publicznym przecież), ale jak się gra w Balladzie to miło by było powiedzieć że nie ma się na to czasu, a nie ktoś ma pisać za Ciebie - bo tylko Ty wiesz naprawdę jak chcesz kreować swoją postać... Ktoś napisze coś nie tak jak Ty chciałeś aby była kreowana Twoja postać i co wtedy? Zgłaszanie się do Ballady w pewnym stopniu obliguje do systematycznego pisania w niej. Miło by było gdyby zawiadamiano prowadzącego o jakieś nieobecności a on później mnie. Bo wtedy nie będą powstawać takie sytuacje. |
Eru4.03.2007Post ID: 8852 |
... |
Mistrz Islington4.03.2007Post ID: 8853 |
Dobrze w takim razie czuje sie zobligowany do informowania o swej dluzszej nieobecnosci. Teraz tylko powiedz, czy chcesz skasowac mojego posta i wywalic mnie z ballady? Bo tak wynika z twoich wczesniejszych postow. Jesli tak to ustal to z Denem, ja sie juz nie mieszam, ale obliguje ciebie do poinformowania mnie o twoim ostatecznym stanowisku w tej sprawie. |
Mistrzyni Zagadek Nami4.03.2007Post ID: 8854 |
Nie, nie kasuje i nie wywalam Cię z Ballady. |
Chorąży Ingham4.03.2007Post ID: 8855 |
Cholernie ciekawie zapowiada sie ballada "Pirackie Widmo"! Jestem swiezo po przeczytaniu "Krola Bezmiarow" Kresa i jestem mocno wdrozony w klimaty pirackie w swiecie fantasy :> Ale czas bede mial dopiero po sesji - za jakies 3 tygodnie :( |
Irvin4.03.2007Post ID: 8856 |
Hmm a ja mam taką uwagę jako czytacz :) Spróbujcie się przestawić na to żeby nie dodawać podpisu w postach w balladzie:) Będzie bardziej jednorodna i znacznie lepiej się ją będzie czytać. Aha, to tylko propozycja :) |
Dragonthan4.03.2007Post ID: 8857 |
Drogi Ingham`ie jesteś mile widziany w mojej balladzie :D . Oczywiście że znalazł bym taką rolę dla ciebie, chćby nawet wśród tych piratów. Nakręcał byś klimat :wink: |
Nagash4.03.2007Post ID: 8858 |
"Tak dla Twojej wiadomości to JA jestem modem grupy i możesz tak samo łatwo z niej wylecieć jak się w niej znalazłeś jak Ci nie pasują decyzje podjęte przeze mnie. Zresztą ostatnio była o tym mowa. " Nie chodziło mi o to że on jest w frpg ... i nie chce kwestionowac twoich decyzji ... po prostu ja odpowiedziałem na : "moja postać miała zaprowadzić drużynę w Góry Pazura, co chyba wyraźnie w balladzie powiedziałem, i to bez żadnych przerw na herbatkę u lisza " <-- na to odpowiadałem nie na to że jest w frpg ...... |
Ghost4.03.2007Post ID: 8859 |
OGŁOSZENIE! Zamykam "Ryzykowną Grę" i nie zostanie ona odblokowana do momentu, kiedy wrócę do miasta. Chcę mieć kontrolę nad balladą i nie chcę potem korygować wielu rzeczy w linii fabularnej... KONIEC OGŁOSZENIA! A teraz sprawa osobista. Czy każda ballada musi się zaczynać od kłopotów, do cholery? "Pirackie Widmo" również się tak zaczyna dzięki Nagashowi... Nagasha gdzieś wzięli naturalnie. To tylko taka moja mała dygresja, nie musi jej nikt nawet czytać ani się nią przejmować. :P |
Mistrzyni Zagadek Nami4.03.2007Post ID: 8860 |
Heh tak też to zauważyłam...Najlepiej, żeby każdy napisał na początku co robi jego postać i poczekać na Trubadura niech napisze co robić dalej a nie jak zwykle diametralnie i od początku zmieniać akcję... Ehhh... I niech mi ktoś teraz powie, że to nie jest robienie z siebie głównej postaci to nie wiem co mu zrobię... |
Dragonthan4.03.2007Post ID: 8861 |
Cóż, akcja za szybko by sie potoczyła... post do kasacji poszedł. Nagash: Jeszcze nie czas na akcje... będzie ona, ale ma zostać poprzedzona pewnymi wydarzeniami... |
Mistrzyni Zagadek Nami4.03.2007Post ID: 8862 |
Destero jeżeli wprowadzasz jakieś nowe stworzenie do Ballady przydałoby się je wpisać do Bestiariusza... |