Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 3
Ururam Tururam

2003-03-17 18:51

Świetne, naprawdę świetne!

Jestem pod wrażeniem. Jakie opisy! Dobre dialogi, wyraziste postacie. Pomimo pewnych niedoskonałości językowych (i innych) daję 6. Dotąd postawiłem trzy szóstki (ta jest czwarta) - wszystkie opowiadaniom, które mnie rozbawiły. To jest pierwsza z moich najwyższych ocen, które otrzymało opowiadanie napisane w stylu poważnym.
Szczerze gratuluję.

Mat Pierwszy

2003-03-17 20:39

Hmm. Dałem sześć, bardzo interesujące opowiadanie, już czekam na następną część (mam nadzieję że będzie). Jedyne zastrzeżenie to literówki, nie licząc oczywiście rozmów orków, które zostały tak zrobione specjalnie. Jeśli przeczytasz to opowiadanie dokładnie, to napewno wyłapiesz błędy, a wtedy to będzie cudo.

AtakeeR

2003-03-17 21:29

Idealne opowiadanie na debiut, cały czas trzyma w napięciu. Wystawiłem 6. Dawno nie czytałem tak wciągającego opowiadania. Bardzo gratuluję. Jedynym zastrzeżeniem jest ten prąd przeszywający kości, poza tym wszystko w porządku.

marred

2003-03-17 22:07

Chyba jako pierwszy wystawiam czworke. Fabula owszem bardzo dobra, ale wykonanie bylo slabe. Mnostwo literowek. Mozna je wybaczyc, zwlaszcza takie, ktorych w Wordzie nie podkresli bo takie wyrazy istnieja (np. bylo "miej", zamiast "niej"), ale niektore byly razace. Byly tez bledy interpunkcyjne, glowny to taki, ze "albo" piszemy bez przecinka (chyba, ze wystepuje dwukrotnie, np. Albo zabije elfa, albo zabije krasnoluda). Dzielo to bylo za dlugie. Troche naciagana byla ta dlugosc. Polowa opisow byla kompletnie niepotrzebna, bo juz sie powtarzaly.

Jeszcze wracajac do tresci znow bylo za duzo walki. Jak ja nie cierpie, gdy tylko jest x zabil y, a y zabil z. Czy nie mozna napisac na jakis inny temat (np. milosny)?

Mirabell (2003-03-18):
Cóż, nie bardzo umiam pisać o miłości- jak już coś napiszę, to mi się nie podoba. Ale może kiedyś...

Farmerus

2003-03-18 10:27

Co za debiut!

Jestem pod wielkim wrażeniem. Opowiadanie jest świetne. Wciagające, ciekawe, szybkie...
Czytałęm z wielkim zainteresowaniem, oderwać się wręcz nie mogłem. Nie ma wiele opowieści takiej jakości w Osadzie. Piękne i plastyczne opisy, ciekawe dialogi, wartka kacja, dobrze napisane sceny walki, przystępny język...no poprostu perełka. Gratulję autorce, gdyz ma ona niewątpliwy talent. Mam nadzieję, ze wkrótce doczekamy się Twych nowych dzieł.

Z zarzutów mam tylko jeden. Literówki. Choć to błąd drugiej, a nawet trzeciej kategorii. Liczy się bowiem fabuła i styl, a te masz świetne.

Z przyjemnością wystawiłem: 6 (z niewielkim minusem)

Pozdrawiam

Mirabell (2003-03-18):
Dzięki za miłe słowa, od tygodnia denerwowałam się, jak zostanie przyjęte to opowiadanie. Literówki rzeczywiście są, staram się je wyłapywać.

Guinea

2003-03-18 14:14

Bardzo dobre opowiadanie, szkoda że takie przewidywalne. Półelfka bez rodziców + legenda i wiadomo kim ona jest :).

Jedno małe niedociągnięcie...

"W ręku hrabiego coś błysnęło i ork upadł na ziemię(...)" - co błysnęło? W domyśle czar, ale zorientowałem się dopiero pod koniec. Równie dobrze mógł błysnąć nóż, który w chwilę później wbił się w orka.

Farmerus

2003-03-18 21:01

Co do tej tajemniczości (tzn jej braku) i przewidywalnosci...

Też z początku myśłałem tak jak ty Guineo. Jakaś sławna elfka i człowiek mięli dziecko, a tu nasza bohaterka akurat jest półelfią sierotą.
Rozwiazanie nasówa się od razu, i jest oczywiste.

Ale według mnie, jest to zamierzony efekt. Nigdzie potem nie jest tłumaczone czytelnikowi, że tak właśnie było. To właśnie opowieść o Mirabell, ma nam uświadomić to, kim jest bohaterka. Jest to pewnik, a nie przypuszczenie.
W takim świetle, pomysł ten jeszcze bardziej mi się podoba. Autorka podała nam informację w nietypowy sposób, zmuszając takze nasze szare komórki do pewnego wysiłku :-). Zerwanie z tradycją jest tu wielka zaletą. Niby błahostka, a cieszy i dowodzi kunsztu pisarza :-).

Pozdrawiam

P.S.
Dziękuję za miłe podziękowanie Mirabell :-).

marred

2003-03-18 22:22

Mirabell: Nie musi to byc koniecznie milosc, moze byc cos innego, ale szlag mnie trafia, jak w co drugim opowiadaniu jest jakas wojna. Wystarczy nam jedna w Iraku...

Farmerus: Gratuluje 4444 posta :)

Faramir

2003-03-19 13:21

Jeszcze przed czytaniem słyszałem wiele dobrego o tym opowiadaniu i oczekiwałem bardzo wiele! Tak więc postanowiłem, że poczytam w najlepszy z możliwych sposóbów - na papierze. Dlatego też wydrukowałem to opowiadanie i ciesyzłem nim swe oczka jednocześnie zagłębiając się w świat przedstawiony w Mirabell i... cóż, trochę błędó się wkradło, pozwólcie, że je zaprezentuje.

1) przecinki

a) "(...) będących siedliskiem chyba tylko nocnych ptaków z pogranicza życia i śmierci [ , ] zbłąkana elfia strzała trafiła prosto w serce powracającego do Tardusu królewskiego Namiestnika(...)"tam gdzie uważałem, że powinien być przecinek, wstawiłem go i znznaczyłem to ;)

b) "Ostre, pachnące ziołami powietrze [ , ] siłą wdzierało się do nozdrzy."

c) "Z tego, co pamiętała, podczas polowania na świetnie nadającego się na obiad królika [ , ] nagle poczuła przeszywający ból i na świecie zapanowały ciemności"

d) "Mała nigdy wcześniej nie widziała miasta, więc to, w którym przebywała teraz [ , ] wydało jej się największym cudem na świecie." - przecineczek ;)

2) Literówki

a) "Wokół [m]iej krzątali się barbarzyńcy (...)" literówka w kwadratowym nawiasie

b) "krzyknęła z niedowierzaniem i w tym momencie poczuła silny cios w brzuch. zakrztusiła się. Kartul nie lubił, żeby go tak nazywać" - mała litera po krocpe.

c) "[n]o nie worek treningowy, tylko bardzo młodziutka dama" - "to" a nie "no"

d) Klika razy napisałaś "dla czego" zamiast "dlaczego" chyba dwa, czy trzy...

e) "(...)prychnęła młoda półelfka.- [n]ie jestem na posyłki!" Mała litera

f) "myślisz, że [dzie] my idziemy, co?" - brakuje "g"

g) "Otrzymawszy potwierdzenie w postaci skinienia głową, oddalił się do swojego namiotu, jedynego [z reszta] pośród tych dzikich stworów z lasu (...)" - 'zresztą' pisze się razem i 'ą' zamiast 'a'

h) "Kartul cofnął się [nie pewnie]" - napisz to razem

i) "Nienawidzą wszystkiego łącznie [z] sobą, a elfów najbardziej" - łącznie ze sobą...

j) "Wlatywały w ów okrągły [otór] w murze jeden za drugim" - otwór.

k) "jak król może dowiedzieć się, co te ptaki widziały? [przecież]..." - mała litera po znaku zapytania.

l) "Odwrócił się, przestając na chwilę wpatrywać się w elfią wieżę oblężniczą, [siejąca] zniszczenie wśród żołnierzy" - siejącą.

ł) "- Generale - [spytł] nagle z niepokojem Aentell (...)" - spytał.

m) "Trza się [choc] trochę zorientować w terenie." - choć

n) "Był dosyć daleko, jednak ona nie dała za wygraną. [wzięła] swój lekki łuk i wycelowała strzałę." - mała litera po kropce.

o) "Wycelował w Małą i wypuścił [a] ręki śmiertelną błyskawicę, która zabiłaby każdego. Ale nie zabiła jej" - z

3) dwa razy zauważyłrm użyte słowo "szefowi" , które mi jakoś zgrzyta... trochę zbyt nowoczesne chyba, ja bym zminił na wodza, czy inny synonim...

4) "Jesteś więc półelfką z lasu zapewne dobrze strzelasz?" - ja bym to zmienił, po pierwsze już przedtem było często uyżyte "więc" a poza tym, to zdanie źle brzmi, raczej anpisz: "Skoro jesteś półelfką, to..."

5) "Nagle powstała cisza" - nie łątwije by było napisać, nastała zamiast powstała?

6) "Rozejść się, bo was wszystkich powywieszam" - chyba ładniej brzmi powieszę... w moim przekonaniu przynajmniej.

7) "-Panie! Przybył hrabia Vexare przybył wraz z tym... wojskiem" - spójrz na to zdanie i zobacz co jest tu źle - o jedno "przybył" za dużo.

8) "Nie zwrócił jednak uwagi królowi, że [z] to stare, zaszczytne określenie pozostało już tylko nazwą." - po co to "z"? Chyba, że chciałaś napisać, że z tego starego...

9) "Moi nowi żołnierze są nawykli do trudnych warunków i ich utrzymanie nie kosztuje drogo." - nie kosztuje drogo? Lepiej powiedzieć, że nie kosztuje sporo, albo po prostu mało...

10) "Powiiadają, że [Władca] tamtych ziem odkrył ich i wydał Umbrze (...)" - po co "Władca" napisane z dużej litery? To tylko tytuł, a nie jego imię.

11) ". Można było grobowej ciszy nie zakłócał najmniejszy szelest" - jakoś tego zdanie nie rozumiem :)

12) "Ubijcie go i w nogi!- rozległ się krzyk Zarnina i [w tym samym momencie] celujący z łuku elf krzyknął rozdzierająco. Rudy krasnolud [w tym samym momencie] rzucił się na drugiego elfa i natychmiast drugi wrzask zbudził resztę nieprzyjacielskiego obozu" - dwa razy "w tym samym momencie" tak blisko siebie to powtórka.

13) "Zwłok hrabiego nie zaszczycili [już] spojrzeniem" - raczej "nawet" brzmi lepiej.

Uffff.... widać potraktowałem to poważnie :). Wiem, że jestem bardzo szczegółowy, ale postanowiłem taki raz być i tyle!

Natomiast bardzo podoba im się użyte przez autorkę słownictwo, pomysł na fabułe, bardzo łądnie rozbudowane zdanie (czasami aż za nadto!) i to opowiadanie jako całość. I zakończenie całkiem ciekawe...

Jednak mimo tego, że czytało mi się naprawdę bardzo przyjemnie, to nie mogę dać więcej niż 5, ze względu na błędy i... było to naprawdę bardzo dobre, ale moim zdaniem chyba nic więcej...

I tylko jeszcze takie pytanie... czy można to uważać, za opowieść przesżłości twojej osoby? :)

Koniec końców bardzo mi się spodobało i jezeli napiszesz coś jeszcze, to obiecuję, że przczeczytam (i skomentuje :))

Mirabell (2003-03-19):
Rzeczywiście, bardzo poważnie potraktowana korekta ;) W większości wypadków miałeś rację. Z 1b, c się nie zgadzam. Słowo "dzie" jest specjalnie napisane z błędem, chodzi o wymowę orka. I chyba jednak pisze się "łącznie z sobą". Ale i tak dzięki za dokładne wskazanie błędów.

Jeśli chodzi o twoje pytanie, to rzeczywiście, jest to jakby "wspomnienie" (cieni z >mojej

Saruman

2003-03-22 12:30

Bardzo ładne opowiadanie stawiam zasłużone 5.

Jedno mi się nie podobało.Skoro to miasto Dawnych królów i Cudów to chyba warto by opisać je w kilku zdaniach?? lepiej można by sobie wyobrazić je i jego upadek.

Naprawdę dobrze piszesz ,rozliczne literówki jednak.Jak już coś napiszesz to staraj się całość przeczytać na głos ,a potem zdanie po zdaniu sprawdzać i eliminować literówki i stawiać przecinki.
Jeśli jest ich dużo przeszkadzają w czytaniu.
Im więcej będziesz pisać tym łatwiej będziesz wychwycać błędy.

Ćwiczenie czyni mistrza !!Pamiętaj o tym..!!

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 3