Misterne Rękopisy

Hadżdżi, jak widzę, to ty ostatnio wszystkim stawiasz oceny niedostateczne... Akurat tutaj, niestety muszę się zgodzić.

Takie sobie. Przyszłam, poszłam, wyjechałam, w wolnej chwili komuś poderżnęłam gardło, ale nie będę się przy tym rozpisywać, jadę tam a potem tu... Tak mniej więcej można to odebrać. Więcej szczegółów i rozwinięcia akcji miłościwy Imperatorze. Tłumaczenie na początku opowiadania nie usprawiedliwia tego, że jest ono tak krótkie i mało szczegółowe. Opowiadań nie pisze się po to, aby tak po prostu sobie były, tylko po to, by kogoś zainteresować, zadziwić i niekiedy wzruszyć... Nieprawdaż? Przepraszam za ostre słowa, ale czasem krytyka się przydaje, aby módz rozwinąć umiejętności. Widać w tym opowiadaniu, że Imperator ma duże zdolności, ale nie lubi zbytnio zatrzymywać sie przy danej sytuacji. Ode mnie 3.

Streszczenie. Idziem, bijem , odbierajem, idziem dalej. Nie tędy droga. Zbyt chaotyczne. Warte znacznego, znacznego rozbudowania - ale w chwili obecnej, warte maksymalnie dwójki.
Słabą stawiam.

Pomysł sesji - niezły.
Ino jako opowiadanie - nietęgie..
Nieocenione..(..chehie..)

Testowy komentarz. Sorki Behu, że na Twoim dziele. No offence ;)

Behu, śliczne!!

Przyjemnie się mi czytało. ;) Bardzo ciekawe

test...

Szmaragdowa testuje...