Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4
Nami

2004-05-07 07:22

O to moje pierwsze opowiadanie.
Chciałabym podziękować bardzo Mirabell oraz Hexe które ciągle mnie tam jakoś pchały do pisania, oraz Irvinowi za całokształt twórczości :].

Dziękuje

Irvin

2004-05-07 13:39

Bardzo dobre... Jak na prolog:) Prawdopodobnie jestem pierwszą po autorce osobą która czytała ten tekst i mogę go polecić, jako dobrze napisany wstęp:) Czekam na dalszy ciąg...

Nami (2004-05-07):
No nie pierwszy :D ale jako jedyny i pierwszy czytałeś całość przed publikacją :)


Dziękuje Ci jeszcze raz za Twoją wytrwałość :*

Erin

2004-05-07 15:18

Hymm...
Mieszane uczucia mam...
Od początku na plus idzie oryginalność - ktoś z Osadników w ogóle ruszył w opowiadaniach temat wampirów? Chyba nie.
Narracja... No cóż, całkiem niezła, "klimacik" nadaje nieco... Ale jedna poważna niedogodność jest, widoczna przede wszystkim w drugim rozdziale... Całość jest zaaranżowana na dialog, tylko że z wyciętym jednym z rozmówców... Niezly pomysł... Ale w kwestie tego niewyciętego :) wbijają się czasami elementy typowej narracji. Nie byłoby to nic złego, gdyby nie to, że się całkowicie zlewają z resztą i jakoś poprostu wszystko tym psują...
Druga kiepska rzecz to przecinki... Tylu brakuje, że w połowie pierwszego akapitu przestałem liczyć :P.
Do tego jeszcze dochodzi kilka nieciekawych konstrukcji. Część niby można przepuścić, bo to teoretycznie wypowiedź bohatera, klecona przez niego w trakcie mówienia, ale i tak radzę je wyłapać i poprawić. O co dokładnie chodzi, to na przykładzie pokażę:

"(..)jeżeli trafisz prosto w serce i je przebijesz, to paraliżujesz wroga - no niestety, nie zamieniamy się w proch jak w opowieściach."

Wstawiłem przecinki których brakowało... A taki wyraz jak "to" poprostu nie ma prawa się tam znaleźć... Ewentualnie można by zostawić "no" po dodaniu drugiego przecinka, ale i tak lepiej wywal.
Mam nadzieję, że jakoś się ten przyklad da zrozumieć :P.

Co do oceny: cztery dałem, mimo potknięć językowych... No, takia ciut naciągnięta czwórka :P. Popraw toto jakościowo, a zastanowię się nad piątką.

D

Nami (2004-05-07):
Dziękuje za ocenę i komentarz. A uwagi postaram się rozważyć i w miarę możliwości poprawiać to co jest źle.
Ale w końcu to moja pierwsza praca :D wiadome było, że nie będzie idealna :)

Hexe

2004-05-07 21:15

Witam,

fragmenty czytałam już wcześniej, ale z całością zapoznałam się dopiero teraz.. I mam.. mieszane odczucia...

Bo tak. Bardzo ciekawy sposób narracji. Jednak ma się odczucie, że bohater tłumaczy wszystko za szybko, jakby coś umykało... Poza tym - jeśli to zapis części rozmowy - po co rozmówca miałby drugiemu mówić, co właśnie robią (konkretnie o to, co robili w klubie)? Ja rozumiem, że my, jako czytelnicy tego nie wiemy, ale do tej formy narracji to zupełnie nie pasuje...

Dreszczyk, tak poza tym... :) (zostawiłaś to kłopotliwe zdanie, w pierwotnej wersji, jak widzę :)? Może i lepiej...)

Jak Enio wspomniał - strasznie dużo przecinków brakuje.. No i, rozumiem, że to zapis potocznej rozmowy, ale tu trochę za bardzo w drugą stronę poszłaś. Zdania są czasem prawie niezrozumiałe.
No i sama teoria... Dość.. przynudnawa momentami, wybacz. Zwłaszcza o tych kastach... Tak sucho przedstawione fakty...

Historia (jeśli można to historią jako taką nazwać, bo, niestety, dosć krótkie to, a szkoda :( )bardzo ciekawa. Sposób przedstawienia również. Jednak to nie jest idealne. Narracja, mimo swej innowacji, momentami nie pasuje do tego, co chciałaś przekazać.
Ale, na zachętę... piątka na szynach...

I czekam na więcej.

Pozdrawiam,
Hexe

PS. Do Enia: o wampirach poniekąd pisała Mi w swoich "Baśniach"... :)

Nami (2004-05-08):
To będzie rozbudowane... jakby dalszy ciąg tej historii.. a jednak... nie będe cicho... ocenicie za jakiś czas, bo już poniekąd zaczełam to pisać.

Przecinki zjadam, to wiem :D mam taki mały głupi zwyczaj. Ale następnym razem postaram się tego nie robić. :)



Dziękuje za namawianie do pisania :D może kiedyś coś z tego będzie :)

Moandor

2004-05-07 21:40

Ja ze swej strony dodam tylko to, co juz przynajmniej dwie osoby powiedziały wczesniej i co mówiłem Nami jeszcze przed publikacją tego dzieła.

Narracja pierwszoosobowa miesza sie z trzecioosobową. Tak nie można. Albo jeden albo drugi sposób. A jeżeli autorka chce wybrać oba, to powinny one być jakoś wyraźnie oddzielone. Poza tym jest może jeszcze kilka usterek technicznych, ale już nie będe sie czrpiał. ;)

Moandor

Nami (2004-05-08):
Co do narracji, to w następnym opowiadaniu można by rzec zmienie ją.. ponieważ pierwszoosobowa sprawia mi kłopoty, ale że zaczełam nią pisać to już skończyłam. Postaram się aby następne "coś" zmodzone przeze mnie było już tylko w jednej formie osobowej.


Pozdrawiam :)

Mirabell

2004-05-07 21:40

Hmm...
Miałam już wcześniej okazję przeczytać większość tej opowieści i odnieść się do niej... bardzo podoba mi się temat, jeden z moich najulubieńszych motywów, odniesienia do "Wywiadu z wampirem" (ukochana moja książka :)), pomysł jest bardzo dobry.

Narracja... bardzo ciekawa, chociaż nadal uważam, że nie powiniwn mówić do niej z dużej litery, to nie jest list ani nic w tym stylu. No i rzeczywiście dużo przecinków brakuje. Dwa ostatnie akapity- chaos,raz mówi do niej, raz do czytelnika, to już nie on mówi... z jednej strony to ciekawe, ale z drugiej ciężko się połapać, mogłabyś chociaż to podzielić na akapity albo jakoś zasygnaliować, że to po prostu chaos w myślach tego wampira (ale wtedy narracja powinna być w trzeciej osobie...)

Gdybym nie wiedziała, że to wstęp do czegoś większego, to bym się czepiała krótkiej i niewiele mówiącej fabuły. A tak powiem tylko, że chociaż mogłoby to być dłuższe i trochę bardziej rozbudowane.

Podsumowując: podobało mi się i postawię pięć minus :)

Nami (2004-05-08):
Postaram się pooddzielać ten ostatni rozdział bardziej akapitami. Ale zabiore się już do tego jutro ponieważ jestem już dzisiaj zmęczona i jutro na świeżo będzie mi się lepiej czytało i jakby co text przerabiało.


A tak to prawda i potwierdze po raz któryś, że to dopiero wstęp i mam zamiar to opowiadanie (a może już jako coś innego) rozwinąć, ale nie koniecznie w tej formie osobowej :)

Dziękuje za ocenę i motywację oraz ciągle pilenie (wraz z Hexe:)), żebym w końcu coś napisała.

Pozdrawiam

Hubertus

2004-05-07 21:59

No pięknie, pięknie :D

Opowiadanko o wampirach...to lubię.

Ciekawy i mroczny klimat wpowadzasz Nami...

Interesujący sposób narracji, budowanie napięcia i tajemniczości.

ciekawy jestem fabuły i budowania dialogów.

Stawiam 5 i czekam na więcej... krwi i opowiadania :D

Nami (2004-05-08):
Opowiadanie będzie kontynowane - to napewno, ponieważ chodzi mi już po głowie kilka pomysłów. Krew, też napewno będzie. :) Klimacik postaram się utrzymać i podejrzewam, że tak będzie.



Dziękuje za ocęne i pozdrawiam. :)

Farmerus

2004-05-08 00:27

A jednak opublikowałaś! :)

I piknie :) - za to już dziękuję bom się ujrzeć w Osadzie textu tego w takim tempie nie spodziewał...

Co do opowieści (wstępu).

Na wielki plus zasługuje sposób narracji - bardzo mi sie ten pomysł, oraz jego wykonanie podoba. Wprowadza świetny klimat i bardzo uprzyjemnia czytanie, zmuszając czytelnika do myślenia, większego wysilania wyobraźni (choćby po to, by sobie wydumać, co takiego mówiła druga strona dialogu).
Jednak!
Nie wystrzegłaś się poważnego błędu - mieszasz bowiem czas i odbiorców kwestii wampira.
W jednym akapicie jego słowa są tym, co mówi on do swej ofiary (jego połowa dialogu)...
... by zaraz w następnym zdaniu stać się opowiadaniem - w którym streszcza tamte wydarzenia już po fakcie.

Gdybyś umieściła oba rodzaje narracji w oddzielnych akapitach nie raziło by to aż tak po oczach...

Fabuła - ciekawa, też zaliczam na plus :).

Literówki - sporo, ale nie na tyle, by znacząco uniemilały czytanie :>.

Klimat - dzięki fabule i narracji!!! świetny :).

Całość - dobra. Jako część wiekszej całości, może nawet bardzo dobra.
Jednak póki co większej całości nie ma, więc ocenię tak, jak jest...
... czyli na: 4+

Mam nadzieję, ze wkrótce doczekam się kontynuacji :P.

A tymczasem
pozdrawiam!

P.S.
O wampirach pisał też Wersalus (autobiografia) oraz Sandro w "Krwi"...

Nami (2004-05-08):
Postaram się to dzisiaj pozmieniać, ponieważ będe miała czas :), literówki to hmm będe czytała i pozmieniam, no oczywiście razem z tymi wstrętnymi przecinkami.


Dziękuje za ocenę i pozdrawiam :)

Eon

2004-05-08 01:43

- Brrr..! *wzdrygnął się.. nogi trochę osikowo się zatrzęsły.. grymas na twarzy przybrał śjakiś znajomy wyraz.. krucyfixa..? ..może i tak.. Mnich splunął w piasek pustyni przeżutym czosnkiem i pociągnął..*:

- Nieźle.. aczkolwiek, mrocznie i ponuro.. Niewesołe horyzonty przed Ushade jawią się.. Całość, sumując ? dobra..(..czyli i ocena = 4.. no może z małym minusem..chehie.. Te przecinki..cheh... No i kilka drobnych błędów czysto ?treściowych? ? lecz te jakoś mniej mnie ?zajęły?..).

- Lecz skoro to prolog tylko, trza czekać z ostatecznym zdaniem na całość..

Nami (2004-05-08):
Mrocznie i ponuro miało być od samego początku :] bo jak to wczoraj Irvin powiedział "W opowieściach o wampirach nie ma happy endu" hihi :]


A co będzie dalej to wyjdzie w praniu... ponieważ mam już pare pomysłów,co się będzie działo ale zobaczymy, zobaczymy :D


Dziękuje za ocenę i pozdrawiam.

Aiwelosse

2004-05-08 11:48

Jak na dzień dobry - całkiem niezłe!

Fabuła póki co zapowiada się może nie nowatorsko - ale ciekawie. Mam parę skojarzeń z znanymi dziełami z srebnego ekranu [Wywiad z wampirem, Buffy], ale jest też kilka rzeczy, których się żem nie spodziewał. Najfajniejszym chyba detalem - a detale przecież decydują o sukcesie dzieła! - jest tas informacja o wampirycznym temacie tabu - od tej chwili nikogo o pokolenie nei pytam, bo a nóż będzie wapirem :)

Z rzeczy mniej przyjemnych: miesza się tu pierwsza osoba z trzecią - a to jest rzecz, która się mieszać nie powinna! Nie powinno być też błędów interpunkcyjnych - te utrudniają czytanie, bo ciężko czasem się w takim potoku słów połapać.
Co nei zmienia faktu, że całość jest całkiem fajna. Tak na cztery mniej.

Oceny jednak nie wystawiam, poczekam na ciąg dalszy :)

Nami (2004-05-08):
Aiwe to troszku poczekasz... chociaż, którz wie :D może już w niedługim czasie opublikuje kolejny rozdział :) któż to wie...


Pozdrawiam :]

Jesteś na 1 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4