Misterne RękopisyNowe Życie |
Jesteś na 3 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 | |
---|---|
Valturman2004-05-14 08:24 |
Hmm ciekawe, bardzo ciekawe. Kim ona była, anim zainteresowal się nia wampir? Posiada wiedze o broni i wie jak ją używać. Faktycznie jest wyjątkowa.
Nami (2004-05-14): |
Ronald2004-05-14 13:20 |
Mi to opowiadanko bardzo się podoba i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Mam nadzieję że to opowiadnako będzie miało przynajmniej 10 rozdziałów. Bardzo wciągające (jak dla mnie). To będzie opowaiastka o życiu wampirów, czy tez nie (choc z tekstu można co innego wywnoiskować). A ocenka to chmm... Nami (2004-05-14): |
Grenadier2004-05-15 01:00 |
Nami, proszę nie bierz tego do siebie, ja zawsze tak komentuję :)
A wrazacją do tematu - dzięki za odpowiedź i wyjaśnienia. Czytając dwa pierwsze kawałki miałem strasznie mieszane uczucia. Dlaczego? bo:
- przekonało mnie do tego pomysł (bo wykonanie jeszcze nie) na narrację. Tu mnie zaskoczyłaś trochę, chociaz też i rozczarowałaś (sorki za szczerość) - to znaczy - w tej części potrzebny byłby jak dla mnie jeszcze spory szlif, ale opowiadanie ma pod tym względem zadatki na lidera naszych rankingów i nie tylko. Ten sposób, który wybrałaś jest bowiem bardzo trudny, ale też i dający duże możliwości. Dlatego pisze o rozczarowaniu, bo może trzeba było trochę poczekać jeszcze z publikacją i włożyć w to więcej pracy. - wreszcie to co w opowiadaniach, które ogólnie nazywamy fantasy - klimat. Tobie sie udało osiągnąć bardzo dobry, mroczny klimat, bez uciekania się do tanich chwytów, które mnie zawsze w "horrorach" śmieszą i drażnią. Na razie pod tym względem jest OK i chociaz moja ocena na razie nie jest za wyoska (nigdy nie podaję jaka) to nie jest ostateczna. Czekam z niecierpliwościa na dalsze odcinki. Pozdrawiam Nami (2004-05-15): |
Nami2004-05-15 10:38 |
Hmmm z moich obliczeń wychodzi, że otrzymałam dostateczną - tylko pytanie za co? Byłoby miło gdyby ta osoba (która dała mi 3), wyraziła swoją opinię za co ta ocena... co nie pasuje jej w opowiadaniu...
|
Irvin2004-05-15 18:02 |
Trzeci rozdział... Klimat się 3ma i tak ma być :) Jak już mówiłem, ćwiczenie czyni mistrza :D Nami (2004-05-15): |
Coran Elfvine2004-05-19 21:10 |
Nami odemnie Wieeeeeeeeeeeeeeeeeeelkie 6!
........................66 ......................66 ....................66 .....................666666 ...................66.......66 ...................66.......66 ...................66.......66 .....................66...66 Nami (2004-05-19): |
DruidKot2004-05-20 17:05 |
"- Wyborne śniadanie będzie dzisiaj. Ushade zachichotała i zdała sobie sprawę ze swojego głodu." - coś poplątałaś w narracji i dialogu... "- Składamy wizytę gospodarzowi. Togu uśmiechnął się ukazując swoje kły." - j.w. "Szepnął Togu do ucha Ushade. A ta uśmiechnęła się promiennie. " - przecinek, nie kropka...
Jeszcze było kilka pomyłek i niejasności, ale ogólnie jest dobrze.
Pozdrawiam. Nami (2004-05-20): |
Nami2004-05-20 21:29 |
A tak w ogóle :D to dodałam czwarty rozdział :) miłego czytania życze :] |
Hubertus2004-05-22 15:42 |
Jestem pod wrażeniem, coraz bardziej mi się podoba to opowiadanie.
Co do błędów to:
Na razie utrzymuję ocenę którą juz wystawiłem ale są szanse na podwyższenie.
Pozdrawiam :) Nami (2004-05-22): |
Grenadier2004-05-23 00:52 |
No to jadziem dalej.
- "a jednak czuło się w tym budynku jakąś atmosferę" - w każdym domu na świecie (prócz komór próżniowych) czuc atmosferę - masz na myśli, że smierdzi? Podejrzewam, że nie... ;) rozdział śtyry:
- ostatni akapit - za dużo wyrazów "toast" obok siebie
Po czterech kawałkach - szybko się uczysz i chociaz może teraz opowiadanie stało się bardziej konwencjonalne, to warsztatowo jest lepsze, więc ocene podwyższam... Nami (2004-05-23): |
Jesteś na 3 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 |