Misterne RękopisyPan Ziemi |
Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 | |
---|---|
Tarband2002-12-29 09:28 |
Sam pomysł jest ciekawy, z realizacja trochę gorzej. Nie umiem pisać opowiadań. Dlatego oceniam trochę wyżej niż w rzeczywistości powinienem. Trochę nie podobały mi się częste powtórzenia, po pewnym czasie stawały się nudne. Miałem nadzieje że uda mu się przeżyć (potem wszystko potoczy się jak zawsze zorganizuje niedobitki ludzi i stanie przeciwko stworom, pokona je i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie). Tak się nie stało całe szczęscie. Przykro mi że zginał, ale mam już dość historii z happy endem.
|
Misza2002-12-30 04:36 |
Ciekawi mnie jak władca przyparł do muru maga. Tak bez walki? Można by dodać, że król najechał go zbrojnie, pojmał żywcem itd... Ale do jest drobjazg.
Poza tym ok. Dobrze się czyta, w sam raz na jeden raz. |
Sandro2002-12-30 17:36 |
hehehe, To może ja wyłożę SWOJĂâ interpretację tego tytułu.
Tytułowy Pan Ziemi to człowiek. Tytuł jest ironiczny: oto wielki ród ludzki, potężny, zadufany w sobie, który nagle upada właśnie z powodu swojej zbyt wielkiej dumy. Ta opowieść jest dobra, bo ma też przesłanie psychologiczne, pokazuje nam ludzką ignorancję. W tytule chodzi właśnie o ironię. Faramir (2002-12-30): |
Farmerus2003-01-01 22:36 |
Bardzo ponure i fatalistyczne opowiadanie. Ale to sztuka wprowadzić taki nastrój. Umiejętnie budowany i podtrzymywany przez całą długość opowiadanka.
|
Grenadier2003-01-03 16:31 |
Sorki, ale wcześniej nie zauważyłem Twojej odpowiedzi, drogi autorze. Nutka optymizmu jest w tym, że zginął "kolejny", ale nie ostatni. Więc może znajdzie się jaki Robin Hód :) Faramir (2003-01-03): |
Saruman2003-01-04 18:47 |
Faramirze to pierwsza Twoja opowieść która oceniam.Jestem ciekaw jak wymyśliłeś ten tytuł,przywodzi na myśl jakiegoś boga albo czarodzieja.Bardzo mi się ta historia podobała ,głównie ze wzgledu na klimat,ale jest w niej mało akcji to znaczy dynamiki nie brakuje ,tylko za mało jest wydarzeń.
|
Domsuk2003-01-13 15:09 |
Troche krótkie opowiadanko, ale i tak mi się podobało. Ten temat mógłbyś Faramirze bardziej rozwinąć bo pomysł jest bardzo dobry. Ocena to 5 Faramir (2003-01-15): |
Sewrey2003-01-17 23:12 |
Gratuluję fajnego pomysłu, oraz stworzenia świetnego klimatu. Uważam, że jest to jedna z Twoich lepszych prac i z czystym sumieniem stawiam 5. Faramir (2003-01-18): |
Gizmo2003-01-18 09:27 |
A więc zgodnie z twoją prośbą Faramirze i ja ocenię to opowiadanko... Dla mnie jest ono całkiem, całkiem. Krótkie, ale fajne i dość wciągające. Widać, że znów się mocno postarałeś. Ale cóż... Jest też kilka błędów, które przynajmniej mi rzuciły się w oczy. Po kolei:
1) "(...) wychylił głowę zza ukrywającego ją kamienia." - dla mnie wygląda to tak jakby kamień był czymś żywym i ukrywał jego głowę ;-)
I to by było na tyle. Może niekiedy się za bardzo czepiam, ale czytając opowiadanie akurat to wpadło mi w oko. Mimo błędów opowiadanie u mnie dostaje mocne 4 (byłoby 4,5, ale nie ma takiej oceny :( ). Faramir (2003-01-18): |
Lopez2003-01-23 11:13 |
Ja postawiłem 4.
Teraz chłopak kontynuował swój bieg do lasu, schyliwszy się mocno. - część po przecinku dałbym na początek, "teraz" wyrzucić.
Zasmucił się, przypomniał jak umarł jego ojciec. - brakuje "sobie" przed "jak".
Od czasu, gdy potwory ostatecznie pokonały ludzi i ich zorganizowany opór, są one prawie wszędzie. - słowo "one" można sobie darować.
Można wędrować i wydaje się, że ich tutaj nie ma. - tak jak "tutaj", również niepotrzebne.
Nie było innego wyjścia, trzeba było uciekać, zanim potwór na niego nie spojrzy. - "na niego spojrzy" - znacznie lepiej brzmi.
Bazyliszek ruszył za chłopcem, gdy tylko ten zaczął biec. - przecież już wcześniej szedł za nim, więc "ruszył" nie pasuje
Nawet nie oglądał się za siebie by upewnić się, czy bazyliszek go ściga. Zawsze ścigają. "Muszę go w jakiś sposób zgubić. Szybciej!". - skoro sie nie ogląda, to skąd bedzie wiedział, że już go zgubił?
Wydaje mi się, że nadużywasz wyrazów w roli zdań (równoważników, czy jak sie to nazywa). Są dobrym środkiem dla podkreślenia tempa akcji ale nie za często i nie wszędzie. Pare przesadzonych fragmentów:
Faramir (2003-02-26): |
Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 |