Misterne RękopisyPolowanie na Lazurowego Smoka |
Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 5 6 | |
---|---|
Rajst2002-07-05 16:20 Komentarz z czasów Tawerny. |
Ja również spodziewałem się troszeczkę innego zakończenia, ale ogólnie to wszystko jest ok. A może napisałbyś teraz opowiadanko, które byłoby kontynuacją tego np. Wspaniała drużyna i ich oswojony smok :) ? to mogłoby być ciekawe. Guinea (2002-07-07): |
jOjO2002-07-07 11:59 Komentarz z czasów Tawerny. |
przyznam się, że takie zakończenie mnie rozczarowało ;(
niestety, ale ocenę obniżam! Guinea (2002-07-07): |
Coltain2002-07-07 22:54 Komentarz z czasów Tawerny. |
Ja tam nie narzekam opowiadanie jest naprawdę dobre cała 5 się należy. A co do łańcucha to większe dziwy na mistrzostwach były. Ciekawi mnie bardzo jak nasz Behemot zajął taką wspaniałą jaskinię. Może ta historia ujrzy kiedyś światło dzienne. |
jOjO2002-07-09 21:49 Komentarz z czasów Tawerny. |
well, toś mię zaskoczył...
skoro TAK wiele było zachwytów nad oryginalnością i humorem z jakim przygoda się zaczęła, to zakończenie tem bardziej powinno akcentować one przewagi, a nie być, aby być...
mam nadzieję, że potraktujesz to jako doping, do napisania alternatywnego zakończenia! Guinea (2002-07-10): |
WWalker2002-07-10 10:15 Komentarz z czasów Tawerny. |
"ja NIGDY nie zaczynam opowieści nie wiedząc jak się ona zakończy"
ja tylko o tym: BRAWO!
jak się zacznie bez tego to szansa, że opowiadanie nie będzie miało napięcia (związanego z dążeniem do wytkniętego celu) oraz jakiegoś głębszego przekazu (morału, przyczynku do zastanowienia się) i ostatecznie poniesie klapę wynosi wtedy imho 90% i pozostaje tylko modlić się o jakiś błyskotliwy pomysł, który uratuje rozpoczęte dzieło...
A napisanie nie rozczarowującego zakończenia jest tym trudniejsze im lepszy był początek. Widać to nawet u najlepszych i jest to imho zgroza każdego pisarza.
Nie zrażaj się! |
jOjO2002-07-10 11:18 Komentarz z czasów Tawerny. |
sądzę, że HUMORU!
a na ostatnim kawałq w zasadzie lekko mię się pod wąsem wargi uniesły i już
a wcześniej, to mi się brzucho trzęsło, aż się rodzina oglądała co się stało |
Faramir2002-11-16 20:33 |
Świetne opowiadanie! Chyba rzeczywiście najlepsze, oderwać jest się od niego trudno. Bardzo podoba mi się humor tutaj zawarty. I te ironie i w ogóle twój styl pisania. 6 dostajesz bezapelacyjnie. A koniec też nie był zły, sądzę, że dlatego inni na niego nażekają ponieważ czytali to opowiadanie z przerwami. Więc ich apetyt przy ostatnim rozdziale był już bardzo duży, natomiast jak ja czytałem całe od razu to wszystko bardzo mi się podobało, pasowało.
Super opowiadaaaaanie
Nie, rymów to ja układać dobrych nie potrafię - mam chyba coś wspólnego z jednym z bohaterów :) |
Qter2002-11-25 18:01 |
Opowiadanie jest po prostu świetne, aaaaauuuuuuuuuuuu;))
PS. Guinea w pierwszym rozdziale jest literówka. Pod koniec wypowiedzi Hendrycka jest "ścierwo ponazinane na kije..." a powinno chyba być "ponanizane". Guinea (2002-12-02): |
Farmerus2002-12-09 20:36 |
Świetne opowiadanie. Pełne humoru,lekkie i przyjemne w czytaniu. Akcja wartka i wciągająca. Komiczne postaci, wesołe przyśpiewki, oraz cała masa dowcpu w innych formach, sprawiły że chwile spędzone nad lekturą owego opoaiadania zleciały mi szybko, i w żadnym wypadku nie były stracone.
Bez mrugnięcia okiem stawiam: 5
Czekam na kolejne opowiadanka z pod Twojego pióra.
pozdrawiam |
Domsuk2002-12-27 23:04 |
super opowiesc, szczegolnie zakonczenie, swietny pomysl zeby stworzyc taka kapanie debili, ktora napewno rozweseli kazdego, ale moglbys pomyslec o dalszych przygodachtych oszolomow, ktore polecialy ze smokiem, masz odemnie 6 |
Jesteś na 2 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4 5 6 |