Oberża pod Rozbrykanym Ogrem

Zatęchłe Archiwum - "Obóz najemników"

Osada 'Pazur Behemota' > Zatęchłe Archiwum > Obóz najemników
Wędrowiec: zaloguj, wyszukiwarka
Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

4.03.2007
Post ID: 8593

Tak najlepiej stwierdzić, że wszystko jest bez sensu... tak najłatwiej a co. Ale, żeby to już jakoś unormować i poprawić to nie ma komu. A jak już się ktoś zabierze do tego, to wam jak zwykle wszystko nie pasuje. Przecież nikogo się tu nie trzyma na siłę. Nie podoba się nie musisz wcale tutaj pisać.

Ghost

Ghost

4.03.2007
Post ID: 8594

Arrgh...

Napisałem to, bo interesuje mnie powód istnienia tych statystyk, skoro one nam się WoGle nie przydają, a są jedynie kłopoty z nimi, bo punktów za dużo.
Ja rozumiem, że jak zasady to zasady, mus to mus... Ale czy jest w tym JAKIKOLWIEK sens, skoro nikt nawet na te karty nie zagląda, co najwyżej sprawdzić kto nowy do grupy przylazł? Czy Trubadurzy się wzorują tymi kartami? Odpowiedzcie mi na te pytania, a będę się cieszył...

I kto ma to unormować, skoro i tak jesteśmy popychani w drugą stronę sensownego bezsensu?

Mr. Rabbit

Mr. Rabbit

4.03.2007
Post ID: 8595

Ghost chyba najlepiej ujął to o czym ja chciałem powiedzieć, ale nie umiałem... fRPG zmierza w stronę, któa mi nie pasuje... nie widzę takiej przyszłości dla tego... więc też podjąłem taką a nie inną decyzję... Nami, stwierdzenie natomiast, że nikt mnie tu nie 3ma, jest trochę nie na miejscu... Tym bardziej, że już zrezygnowałem z toczących się ballad... Swojej nie zamykam, bo chcę zostawić to decyzji graczy, czy chą w nią grać czy nie... Zaczęłaś zmieniać, grupować, dodawać... Moim zdaniem za dużo tego... Chciałaś unormować... Owszem udało Ci się i gratuluje tego..., ale powiedz mi, sobie, innym w jakim celu to robisz (?)... nie... nie widzę na razie przyszłości...

Zostałem tutaj zaproszony... Zaproszony przez kogoś, kogo już tu nie ma... Chyba, nawet już do grupy nie należy... Nie będę wnikał... Przyjąłem propozycję bo było to fajne... The RPG Story było chyba za mało, więc z przyjemnością wstąpiłem... ale wszystko się zmienia... raz te zmiany odpowiadają konkretnej osobie, raz nie... zawsze zmiany odpowiadają kilku osobom a kilku nie... Wtedy należy się zastanowić... Ci, którym coś pasuje nie mają problemu... Ci trudzy muszą sobie zadać pytanie czy chcą w tym uczestniczyć dalej... Ja nie chce... Na razie nie...

Może jeszcze się do tego przekonam, a może nie... Może przyjdą następne zmiany i tamte będą mi się podobać... Nie wiem co przyniesie przyszłość... Na razie jednak w balladach nie będę uczestniczył...

Ech... Nami mam nadzieję, że nie będziesz zła... tak po prostu jest... tu niechodzi ani o Ciebie ani o to co robisz... widzisz jakiś swój cel i do niego dążysz... razem z Tobą dążą gracze... To jest szlachetne i warte promowania w Jaskini... Ja tego celu jednak na moim finishu nie widzę... Nie chcę też odchodzić... Mam nadzieję, że rozumisz :)...

Zdravim
Mr. Rabbit

Eru

Eru

4.03.2007
Post ID: 8596

Statystyki są po to aby wiedzieć co kto umie i że by nikt nie mógł się kreować na superhipermega herosów (tak jak to się dzieje w RPG Story), a dodawanie do statystyk odzwierciedla to w ilu balladach braliśmy udział i jak tam się spisaliśmy(żeby zwiększyć jakąś cechę musimy się solidnie napracować). Może i nikt nie korzysta ze statystyk, ale każdy mniej więcej wiem co może zrobić on, co może zrobić jego kolega.

Ale moim zdaniem powinien zostać ten system który wymyślił Irvin i spółka, przez ponad dwie ballady ( przeszło 7 miesięcy) było wszystko okej. A jak sam Irvin pisał system powstawał przez pół roku w gronie kilku osób i nawet po kilku dyskusjach Nami i DK ciężko jest wymyślić coś nowego i lepszego (system magii jest odrębna sprawą i wszyscy zgodziliśmy się na taki jaki jest, i moim zdaniem na razie jest dobrze).

DevilOkO

DevilOkO

4.03.2007
Post ID: 8597

Nie wiem czy uda mi się przekazać to co chce powiedzieć ale spróbóje.
Jastem w tej grupie od niedawna ale wcześniej czytałem posty i wiem też z jakim bólem fRPG się rodził. Chodziło tutaj przede wszytkim o zabawę. Była opowieść RPG, później doszły jej kolejne klony, jednak to jeszcze nie było to.
Stworzono zasady, które do niedawna obowiązywały. Były one jasne i przejrzyste chyba dla każdego. Niedawno trochę je zmieniono i zrobił się z tego chaos. Jakie one teraz są , to są ale trzeba je zaakceptować. Chociaż postacie straciły dużo. I do tego dochodzi mały paradoks. Bo jeśli jakaś cechę mam lepszą od innej to jej umiejętności też powinienem mieć lepsze. A teraz mniej więcej wszytkie umiejętności są na takim samym poziomie. Mało kto korzystał z karty, więc nie widzę wilekiego sensu aby to zmieniać.
Ale teraz się pojawia pytanie jak to ma wyglądać. Tak jak dotychczas czy tak jak w tej sesji podanej przez Ghosta? Mi osobiście bardziej odpowiada tak jak jest teraz, wieksza koncentracja na opisie a punkty mają małe znaczenie. W drugim przypadku punkty bedą bardziej potrzebne. Może to będzie bardziej przypominało prawdziwe sesje ale tutaj nie będzie takiego klimatu.
Quo Vadis fRPG?

DruidKot

DruidKot

4.03.2007
Post ID: 8598

[quote:c4e9f232cd="Ghost"]Czy Trubadurzy się wzorują tymi kartami?[/quote:c4e9f232cd]

Tak.

[quote:c4e9f232cd]http://www.histmag.org/forum/viewtopic.php?t=191&start=0[/quote:c4e9f232cd]

Niby fajnie, ale straszny zastój byłby... Można spróbować, ja nie mam nic przeciwko, ale...

[quote:c4e9f232cd]Ale moim zdaniem powinien zostać ten system który wymyślił Irvin i spółka, przez ponad dwie ballady ( przeszło 7 miesięcy) było wszystko okej.[/quote:c4e9f232cd]

Ale przecież nic się nie zmieniło...

Eru

Eru

4.03.2007
Post ID: 8599

[quote:2eef91f0c6]Ale przecież nic się nie zmieniło...[/quote:2eef91f0c6]

jak to się nic nie zmieniło? to o co cały ten szum, coś się musiało zmienić skoro nagle tyle osób rozpoczyna dyskusję o tych czy innych sprawach...

zmieniło się dużo: zmienił się system tworzenia postaci (przez który praktycznie wszystkie osoby musiały zmieniać karty postaci); dodane zostały charaktery i opisy sposobów postępowania itp.; system magii (nie mam nic przeciwko, ale może pomysł też jest zły? na razie nikt nie sprawdził tego); opisy umiejętności(niepotrzebne, można się obyć bez); bestiariusz(moim zdaniem każdy MG wprowadzający nową istotę, powinien ja opisać w swojej balladzie); już jakiś czas temu wprowadzono zasady dodawania punktów do cech itp. (chyba nikt oprócz mnie nie zainteresował się dodaniem nowych umi)

Może trzeba było najpierw omówić to na forum, dopiero zmieniać? Nie wiem. Wiem że nie wszystko się wszystkim podoba, a to powinno się zmienić. Zasady i fRPG są dla graczy, a nie gracze dla zasad(nie mówię że wszystkie zmiany są złe ale trzeba je bardziej przemyśleć )

DruidKot

DruidKot

4.03.2007
Post ID: 8600

[quote:db2c35ae6a]nie mówię że wszystkie zmiany są złe ale trzeba je bardziej przemyśleć[/quote:db2c35ae6a]

Ależ proszę, wykaż się. Jakieś pomysły?

Wybaczcie, ale to Wam nie pasuje i marudzicie, żeby coś zmieniać. My wychodzimy z założenia, że po co coś zmieniać, skoro jest dobrze. Ale jeśli Waszym zdaniem nie jest... przecież nikt nie mówił, że nie można tego zmienić...

Czekamy więc na efekty.

Jak to dobrze, że są jeszcze ludzie i nieludzie, którzy myślą!
Chcą myśleć!

Wspaniale...

Pozdrawiam,
DruidKot

Denadareth

Denadareth

4.03.2007
Post ID: 8601

Ja z kolei poprę Ghosta... mówiąc szczerze zmiany te nie są jakieś kolosalne i spokojnie da się z nimi grać... ale boję się, że niedługo wszystko się za bardzo pokomplikuje. Co do umiejętności i tworzenia postaci... i tak ktoś kto nie zna magii nie będzie rzucał zaklęć i to nie dlatego, że tak mówią zasady ale ponieważ taką wizję postaci ma.

Co do charakterów to zawsze byłem, jestem i będę przeciw - zbyt ogranicza to draństwo.

Ale cóż robić, jak już mówiłem grzmieć nie będę na wprowadzane zmiany, grać można teraz jak i przedtem... a tu chodzi przecież o zabawę.

Jeszcze...

Pozdrawiam
Denadareth

Eru

Eru

4.03.2007
Post ID: 8602

Kto marudzi? ja na pewno nie. System wymyślony przez Irvina był dobry. Ale jeśli dojdziemy do wniosku że jakieś zmiany wyjdą tylko na lepsze to nie mam nic przeciwko.

Co do pomysłów: w tej chwili jest (przynajmniej moim zdaniem) za mało umiejętności (16-20 zależnie od cech), może ilość poziomów umi należałoby pomnożyć przez 1,5 albo 2 ; (czyli ilości umi musi być równa ok trzy czwarte cechy, lub tyle ile ma cecha) (chociaż przez dwa mogło by być trochę za dużo)
lub
ilość umi(poziomów umi) powinny być ramy ilości umi np. ilość poziomów umi może się wahać od połowy wartości cechy(w zaokrągleniu w górę) do jej pełnej wartości(np. przy cesze 5 można by mieć 3-5 poziomów umi), z tym że powinien być określony maksymalny limit, powiedzmy 25-28(jeżeli byłoby bez limitu, to można by mieć 20-32 poziomu umi)
lub
przeprowadzić całkowita rewolucję w statystykach, zmniejszając liczbę poziomów jednej umiejętności do 3(podstawowy, zaawansowany, mistrzowski), ale wtedy trzeba by przeprowadzić nowe wyliczenia do wartości i ilości cech

zwiększanie statystyk: uważam że obecny system jest dobry, ale po zmianach w innych częściach zasad może być potrzebny:
po zakończeniu ballady MG przyznawał by tylko punkt do umiejętności dla danej cechy(albo będzie zwiększał wybrana przez siebie cechę, albo będzie zostawiał wolny wybór graczowi),
a zwiększanie cech odbywało by się na zasadzie: jeżeli Trubadurzy przyznają 3 punkty na umi gra-czowi, to jakiś "główny" zwiększał by jedną z cech(przy takim rozwiązaniu ilości punktów przeznaczonych(razem z tymi które przyznał MG) na umi nie mogą przekroczyć wartości cechy) lub po przyznaniu przez MG 3 punktów na tą, jedną umi cecha byłaby automatycznie zwiększana(w tym przypadku MG mógłby przyznać punkty na umi powyżej wartości cechy)

ale to są tylko statystyki... które teoretycznie można by wycofać zostawiając tylko jakieś umi (bez poziomów) ma określona postać. Ale ja jestem przeciwny temu rozwiązaniu, choć być może byłoby najlepsze..., a może nie?

można by zmniejszyć liczbę charakterów do trzech(dobry, neutralny, zły) lub sześciu (dobry dobry, dobry zły, neutralny dobry, neutralny zły, zły dobry, zły zły[nazwy są tylko podane dla przykładu]), i część umiejętności można by uzależnić od posiadanego charakteru (nekromancja- tylko dla złych, percepcja tylko dla neutralnych, życie tylko dla dobrych) ale to byłoby ciężkie do zrobienia ale nie niemożliwe

system magii ja także proponowałem taki jaki jest, więc nie będę o nim nic pisał, choć w przyszłość być może będą potrzebne modyfikacje.

*
post można usunąć (oprócz pierwszego akapitu) po zapoznaniu się z nim i negatywnym przyjęciu przez modów i graczy (bo przecież to co przedstawiłem może nie mieć racji bytu)

Islington

Mistrz Islington

4.03.2007
Post ID: 8603

Może jestem w tej grupie od niedawna, ale komu prowadziłem kiedyś sesję to wie, że statystyk to ja używam bardzo mało. I nie uważam wcale za potrzebne. Ten system jest potrzebny, zeby nie bylo samowolki, ale przeciez nie na tym ma sie to opierac!
Im wiecej zasad tym mniej w balladach improwizacji i zabawy.
Dalsze zasady tylko ograniczaja barwonosc ballad.
Bo moze skonczyc sie na tym, ze wiszac na skale zanim sie podciagne bede musial sie zastanawiac, czy wlasciwie mam tyle sily i czy nie bede musial tam zostac na zawsze?
Nie o to chodzi, zeby wszystko formalizowac. Pomysl z charakterami mi sie nie spodobal. Bo charakter sam sie kreuje podczas gry.
Może najpierw postać zagrałaby w jednej, dwóch balladach a wtedy określiła swój charakter.
Charaktery ograniczaja graczy i trzymanie sie ich nie ma sensu.
Jesli nadal zasady beda rozwijanie ograniczy sie graczy i ballady beda jednym wielkim nieporozumieniem.
Nie rozumiem po co robic wielkie halo. Jest dobrze jak jest.
Przeciez nie ejstesmy ksiegowymi czy prawnikami zeby babrac sie w papierkach!

Ghost

Ghost

4.03.2007
Post ID: 8604

Islington... Doskonale ująłeś to, o co mi chodziło.

Moim zdaniem, za dużo kombinujemy... Czy to nie powinno być prostsze? Jestem za umiejętnościami itp. - ale tylko, by nadać postaci klimatu. Czyli np. piszemy w karcie, że postać zna się na otwieraniu zamków, choć lepiej ją do tego dopuszczać w ostateczności... Wtedy będę wiedział, że ten gracz jest marny w tej robótce. A co mi da informacja, że w umiejętności "Otwieranie Zamków" ma wpisaną trójeczkę? Czyli jak grupujemy? Do bani, może być, dobrze, super? Czy to, że postać ma jedyneczkę w Otwieraniu Zamków oznacza, że tego cholernego zamka nie otworzy nigdy?

Ja wiem - "I am what i am and i do what i can" - że trudno stworzyć system, który by nie ograniczał graczy i dawał klimatu rozgrywce... Ale czy w pędzie do ulepszania nie komplikujemy wszystkiego za bardzo?

Nagash

Nagash

4.03.2007
Post ID: 8605

"System wymyślony przez Irvina był dobry. Ale jeśli dojdziemy do wniosku że jakieś zmiany wyjdą tylko na lepsze to nie mam nic przeciwko."

Co nie zruinuje działu FRPG to je ulepszy więc ja jestem za tym żeby każdy powiedział swoje zdanie na temat tego co trzeba zmienić w FRPG a nie mówić że to wszystko jest beznadziejne i nie ma sensu .
Niech każdy powie co jest złe i trzeba zmienić jak równiez co jest dobre i czego nie trzeba zmieniać a nawet trzeba to ulepszać. :!: :!: :!: :!: :!: :!:

Pozdrawiam Nagash

Islington

Mistrz Islington

4.03.2007
Post ID: 8606

No to ja mówie co jest złe! Złe są zmiany! Dobrze jest tak jak jest.
Po co zmieniać to co dobre kiedy tylko można to przez to zniszczyć

Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

4.03.2007
Post ID: 8607

[quote:5a0df2f523="Islington"]No to ja mówie co jest złe! Złe są zmiany! Dobrze jest tak jak jest.
Po co zmieniać to co dobre kiedy tylko można to przez to zniszczyć[/quote:5a0df2f523]

Nie wiesz jak było wcześniej.A zmiany wcale nie muszą być tylko złe... Można asertywnie powiedzieć co się nie podoba. A nie jak Rabbit się odezwał nagle cała fala sprzeciwów. Jestem ciekawa, czy gdyby on nie wyraził swojego zdania też tak by było.

Samego systemu zasad nie zmieniliśmy przecież. Tylko kilka zdań, żeby był jaśniejszy. Charaktery mogę usunąć jak nie pasują. Opisów cech nie, ponieważ nawet MG w czasie rozgrywki mogą się przydać. Punktów też nie zmieniliśmy. I na razie (w sumie to nie mam zamiaru) tego ruszać. Ilość punktów według mnie jest wystarczająca. Postać nie jest od początku jakimś herosem, tylko zwykłą istotą. Żeby stać się silną musi dużo na to pracować podczas Ballad. Za to dostaje właśnie punkty premiowe [btw proszę o uzupełnienie umiejętności u osób, które dostały niedawno punkty a jeszcze tego nie uczyniły].

Coś jeszcze wam nie pasuje w fRPG? Macie okazje powiedzieć wszystko co wam leży na serduchu...

Ghost

Ghost

4.03.2007
Post ID: 8608

Brak jakiegokolwiek zmuszenia graczy do wzorowania się na kartach postaci. To mi nie pasuje. Bo przepraszam, ale jak narazie, to (przepraszam, że skorzystam z ciebie, Eru, jako przykładu) Eru może rzęsą wyważyć drzwi nie mrugając nawet okiem, i nikt na to uwagi nie zwraca. Jak mamy się już bawić w statystyki, to przeróbmy sposób gry albo wprowadźmy ogólną kontrolę gry przez trubadurów, skoro mamy się na tych kartach wzorować. Teraz to ja mogę nawet sobie odciąć głowę i nadal siec wrogów, a trubadurzy i tak nie reagują. Mogę nawet perfekcyjnie otworzyć zamek (gdy nie mam takiej umiejętności) z zamkniętymi oczyma i na dodatek lewą ręką, z szansą na powodzenie wynoszącą 0%, a i tak nikt nie będzie miał nic przeciwko.

Tak to narazie wygląda...

DruidKot

DruidKot

4.03.2007
Post ID: 8609

Wykonywać rzuty na powodzenie akcji.

Bez umiejętności - 30%
Umiejętność na pierwszym poziomie - 50%
Na drugim - 70%
Na trzecim - 90%
Na czwartym - 100%, bo żeby go zdobyć trzeba mieć cechę na 7. poziomie i poświęcić wszystko na jedną umiejętność...

+ premie wynikające z cech:

1-2 pkt. -> -10%
3-4 -> bez zmian, zwykłe rzuty
5-6 -> +10%
7 -> +15%

Jeśli gracz nie opisał, że kożysta z umiejętności, to znaczy, że jej nie ma ;P

Pozdrawiam
DruidKot

Ghost

Ghost

4.03.2007
Post ID: 8610

A teraz zadajmy sobie podstawowe pytanie...

Czy ktoś, prócz ciebie, będzie wykonywał rzuty? fRPG ma formę OPOWIEŚCI, więc mogą dziać się cztery rzeczy jednocześnie, bez zgody innych graczy... Czyli nasze posty musiałyby wyglądać tak:

Ghost: Próbuję otworzyć zamek.
Trubadur: Nie udaje ci się, wyłamujesz przy tym zamek.

A wyglądają tak:

Ghost szybko i zwinnie otworzył drzwi. Zajęło mu to chwilę, do tego uznał, że otwarcie drzwi było proste, ze względu na prostą konstrukcję zamka.

A żaden z graczy nic sobie nie robi z tego, podobnie jak trubadurzy... Czy ktoś zwraca uwagę takiemu graczowi, czy ktoś edytuje posta i to poprawia? Nie. Więc po co mamy używać tych umiejętności? Opcjonalnie, kto chce? A jak robią to, powiedzmy, dwie osoby, to czy jest sens trzymania poziomów umiejętności i cech?

Zabawne jest również to, że o prawdopodobieństwie NIC bym nie wiedział, gdyby mi DK teraz nie napisał, bo nigdzie nic nie pisze...

DruidKot

DruidKot

4.03.2007
Post ID: 8611

[quote:2080b0c06d]Zabawne jest również to, że o prawdopodobieństwie NIC bym nie wiedział, gdyby mi DK teraz nie napisał, bo nigdzie nic nie pisze...[/quote:2080b0c06d]

Nie dziwię się, że o tym nie wiesz, bo nie ma czegoś takiego :P

[quote:2080b0c06d]Czy ktoś, prócz ciebie, będzie wykonywał rzuty? fRPG ma formę OPOWIEŚCI, więc mogą dziać się cztery rzeczy jednocześnie, bez zgody innych graczy...[/quote:2080b0c06d]

Ja wiem, że to bez sensu... Ale jeśli każdy coś napisze, może złożymy z tego sens ;)

* * *

To ten...

Jeszczeby podział można zrobić ;P

Na wolne opowieści, czyli takie jak obecnie, i niewolne, czyli takie jak Gołst z Histmaga zapodał.

Ha, ja to czasem mam głupie pomysły ;>

P,
DK

Nami

Mistrzyni Zagadek Nami

4.03.2007
Post ID: 8612

Ghost a co byś zrobił, żeby wszyscy korzystali z kart postaci i statystyk? [pytam się z ciekawości, bo jak zawsze dużo jej we mnie :P] Gra na rzutach byłaby bardzo monotonna i nudna. A jeśli nawet to i tak dobrze sie w nią gra przez neta na jakimś czacie z kostkami. A nie na forum...