Jesteś na 4 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4
Ilness

2004-07-29 21:52

Heh, nie wiem co powiedzieć... Trochę mnie zaskoczyło takie podejście do narkotyków. Wręcz zdegustowało:-/ Tymbardziej Bóg chwalący tych ćpunów za prawdziwą miłość, biorący ich do Nieba. To może i jest wzruszający wiersz. Tyle, że nie powinien być moim zdaniem w Osadzie. Naprawdę radzę Ci, byś spróbował wydać jakiś tomik poezji, gdzie będziesz mógł spisać to, co myślisz, bo Osada moim zdaniem nie jest dobrym miejscem na takie... Prowokacje(?). Nie o takiej tematyce. Sam nie wiem co myśleć. Wypowiedz się Aiwe, co TY myślisz o narkotykach, jakie jest do tego Twoje podejście? Ocena: 3. W zależności od odpowiedzi na postawione przeze mnie przed chwilą pytanie, podniosę lub obniżę. Musze wiedzieć, jaki punkt widzenia chciałeś przekazać.

Pozdrawiam...

Aiwelosse (2004-08-01):
Oj - źle, żeś tak pojął ten wiersz. Oj - dobrze, że jeszcze pred wyjazdem zdążę odpowiedzieć. :)

Ale najpierw odpowiedź na Twe pytanie. Narkotyków nie biorę i jestem ich przeciwnikiem. Jeżeli ktoś chce brać - nie zabronię mu, ale będę odwodził. Za dużo można stracić, za mało można zyskać. Narkotyki to po prostu zbyt niebezpieczny i zbyt śmiertelny sport...

Tym niemniej - ten wiersz nie jest o narkotykach! Ten wiersz jest o miłości i o tolerancji... Wcale nie jest pewne, czy ta para bierze dragi - to ludzie twierdzą, że tak. Ludzie, którzy sądzą po pozorach jedynie, którym wystarcza niecodzienna fryzura, by już przyszyć łatkę. I to ten osąd wyrzuca dwójkę kochanków poza społeczny nawias - miłość jednak wszystko zwycięża. I chwała jej za to.

Pozdrawiam :)

Lobo

2004-10-03 10:50

Tytuł mnie nie tyle zainteresował co rozbawił więc postanowiłem zajżeć w to głębiej spodziewajac się raczej czegoś bardziej humorystycznego.

To co moje oczy ujzały całkowicie zbiło mnie zaskoczyło. Pozytywnie ma się rozumieć! Aiwe, pięknie piszesz, Twoje wiersze nie mają wiele wspólnego z propagowaną w Osadzie fantastyką ale mimo to goszczą już długo na najzaszczytniejszych pozycjach. Ponieważ są takie realne i niestety prawdziwe.

Kolejne 6.

Aiwelosse (2004-10-03):
U - to trza mi na te tytuły uważać :) Z tym, że zpoczątku wyglądało jeszcze gorzej: "Ballada o ławce". Sam bym dziś parsknął śmiechem :)

Zdrówko, Aiwe

Eon

2004-10-21 15:55

Cóż...
Ta chwila, przez którą kilkakrotnie czytałem ten wiersz - winienem za Nią podziękować Tobie, Aiwe.
B. rzadko "coś" trafia do mnie w taki sposób - w taki dobitny, dogłębny niemiłosiernie sposób.
(jedyne, co było instynktownym/intelektualnym zgrzytem w mym zaqtym łbie: niewykluczona homoseksualność...)

Czytam w Osadzie niewiele, komentuję jeszcze mniej - niech 'Twą chlubą' nie będzie w tym wypadq sama ma ocena - lecz to, że Ten Wiersz; że Ty poprzez Niego: skłonił(eś) mnie do większego zaiteresowania się utworami Tutaj zamieszczanymi. Dziękuję Ci za to też.

P.S. Ciekawa wcześniejsza dyskusja - lecz zbyt dużo wątków, cobym mógł swe stanowisko w pełni ukazać i argumenta: z siermiężnością i toporną prostotą kafara - dobyć, acz z gracją miecza - pozycję wybraniać. Tak więc, pozostaje mi powiedzieć: Mam nadzieję, że się kiedy spotkamy i w satysfakcjonującą dyskusyję wdamy.
Do zobaczenia!

Agon

2012-06-09 13:20

Hehehe UT się zbuntował, a z wiersza wynika, że Bóg bierze do nieba za ćpanie xD

Ja tam w Boga nie wierzę, ale to brzmi nieźle. Wystawiam 6!!!

Jesteś na 4 stronie. Przejdź do: 1 2 3 4