Jak to ogr dysputę wywołał...
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 | ||
Poprzednia | Jesteś na stronie 5. | Następna |
Wzburzenie elfa - WWalker
Co ty klecho myślisz sobie
Wszak człowiekiem tyś nie bogiem
Takie słowa słyszeć z rana
To obraza niesłychana
Z trollem głosisz pojednanie
Z ogrem wspólne zaś śniadanie?
Sam pokosztuj tych zapachów
Co się wznoszą z brudnych łachów.
Sam patrz w gęby te przebrzydłe
Które stronią wciąż przed mydłem
Słuchaj bekań, pierdzeń, kpin
Znoś złośliwych setki min.
Ja dziękuję, ja wychodzę
Rozgniewałeś mnie tu srodze
Choćbym miał przymierać głodem
Nie zasiądę z Wielkim Smrodem
Nasz przedwieczny wykwint elfi
Nazbyt mocno tu ucierpi.
Jaką krew ty chcesz utoczyć
Jednorożców? Złotych smoczyc?
Entów? Dżinów? czy golemów?
Z trollem walcząc przy ramieniu.
On ubija to co żywe
To co piękne i szczęśliwe.
Póki życia mego starczy
A jest długie u Najstarszych(!)
Będę istot owych bronił
Przed napadem tępych słoni
Przed maczugą, ostrzem dzidy
i odorem tym straszliwym!
Poprzednia | Jesteś na stronie 5. | Następna |
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 |