TOMiK

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23
Poprzednia Jesteś na stronie 11. Następna

Chochoł w klatce

Widziałem dzikie zwierzęta
Za kratami
Snuły się z końca w kąt
swoich ciasnych klatek

Ostumanione, otępione
Patrzyły przed siebie niewidzącym wzrokiem
Patrzyły na mnie,
na nas wszystkich, cywilizowanych ludzi

To nie były już dzikie zwierzęta
Odebraliśmy im przestrzenie sawann, pustyń, tropikalnych lasów
Wysokie trawy zastąpiliśmy betonem
Drzewa martwymi pniakami

Czy ptak pozostaje ptakiem
kiedy nie może swobodnie latać?

Czy tygrys pozostaje tygrysem
kiedy nie może polować?

Zaczaić się w wysokiej trawie
na nieostrożną antylopę
Wyskoczyć z zasadzki jak strzała
użyć siły mięśni, sprężystości łap

zatopić pazury i zęby w ciepłym jeszcze ciele

Być tym, kim został stworzony
Żyć w zgodzie z naturą, instynktem

To już nie były zwierzęta
lecz żywcem wypchane eksponaty
Puste chochoły
wystawione na pokaz nam, dzikim ludziom


Poprzednia Jesteś na stronie 11. Następna
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23