Srebrne skrzydło

1 2 3 4 5 6 7 8 9
Poprzednia Jesteś na stronie 9.

Epilog

Edward Issinbah do dyrektora Regnavijskiego Instytutu Archeologii.

Szanowny Panie!

Prosił pan mnie o raport dotyczący postępów w naszych badaniach, koniecznie wyjaśnieniem, dlaczego je przerywamy. Pozwoli Pan, że zacznę od tego ostatniego, bowiem postępy w naszych badaniach zajmą mi niewiele miejsca.
Po pierwsze nieuchronnie zbliża się zima, a jak pan wie jest to pora dla badaczy szczególnie nieprzychylna. Zmarznięta ziemia staje się nieprzystępna i nie pozwala nam prowadzić wykopalisk, zatem badania nad dawnym cmentarzem musimy odłożyć do przyszłej wiosny.
Drugim ważnym powodem, dla którego zdecydowaliśmy się zaniechać badań jest nagła śmierć naszego nieodżałowanego towarzysza, prof. Koflera, największego entuzjasty tych badań w naszej grupie, a zarazem najlepszego w naszym kraju znawcy ludowych legend związanych z cmentarzyskiem. Nieoczekiwana śmierć tego człowieka, który swoim optymizmem i wiarą w ludowe bajki podtrzymywał całe przedsiemwięcie niby potężny filar, wstrząsnęła całą grupą i rozwiała resztki nadziei na znalezienie czegokolwiek na tym zimnym pustkowiu.
Nie mamy się też czym pochwalić, jeśli chodzi o znaleziska. Mamy co prawda potwierdzenie, że rozegrała się tu bitwa, w której brały udział dawne wojska królewskie, ale znaleźliśmy tylko jedną czaszkę orka, a więc nie wiemy, z kim bili się Regnavijczycy.
Załączam szczegółowe zapiski z poszczególnych dni wykopalisk, jeśli to Pana interesuje. Osobiście twierdzę, że tych kilka tygodni badań wykazało niezbicie, iż ludowe baśnie nie mówią prawdy i nigdy nie istniał ani żaden Renavis, ani żaden amulet.

Z poważaniem

Edward Issinbah


Poprzednia Jesteś na stronie 9.
1 2 3 4 5 6 7 8 9