Przemyślenia

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Poprzednia Jesteś na stronie 10. Następna

Ach, jak przyjemnie!

Jestem żałosny, mówię to w końcu
samotny jestem, wstydliwy także.
Bo przecież nie ma róży bez kolców,
prawda, że prawda nie brzmi aż tak źle?

W Achai kocham się czasem skrycie
wiem - to żałosne. Lecz co poradzić?
Ładna dziewczyna i lubi picie,

a że jej nie ma - nigdy nie zdradzi.

Narzekam ciągle na ciężki mój los,
i na samotność ronię łzy moje.
Wiecznie się boję stawić pierwszy krok
Boję się zacząć, w miejscu stać boję...

Dołuję siebie gdy tylko mogę
bo nie potrafię inaczej już żyć.
Wkurzam się słysząc: "spoko, jest okej"
i gdybym miał broń wnet był ją użył.

*

Ach, jak przyjemnie, ach, jak wesoło!
Przesadzić trochę, popuścić wodze
Ośmieszyć siebie, dać czarny kolor
W końcu powiedzieć, że chce się odejść.
Dzieło skończywszy stanąć gdzieś obok
I efekt pracy porównać z sobą.

I.04


Poprzednia Jesteś na stronie 10. Następna
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11