Vedymin
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 | ||
Poprzednia | Jesteś na stronie 4. | Następna |
Wiedźmini, proszę Państwa, to szczególna kasta.
Wiedźmin dla mieszka koron z radością pochlasta
ekimmę, ghula, gryfa, straszną kikimorę,
lykantropa, żyrytwę, bruxę, mantikorę,
barbegazi, przerazę, sprytnego szynszyla,
bazyliszka i kunę... nawet krokodyla!
Każde za srebra mieszek ubije stworzenie.
Lecz na zawartość mieszka trzeba mieć baczenie,
bo wśród nielicznej dzisiaj vedymiskiej frakcji
nieobce jest bynajmniej pojęcie inflacji.
Więc zwierz, co przed wiekami za grosz srebrny ginął,
nie stanie się dopóty dla harpii padliną,
dopóki garniec złota nie będzie gotowy.
Wiedźmin to, proszę Państwa, towar luksusowy!
Jak rozpoznać wiedźmina? Takowe pytanie,
nie jest bynajmniej trudne. Odpowiemy na nie!
Należy więc głęboko, z uśmiechem uroczym
i bez cienia żenady zaglądać mu w oczy.
Wiedźmin bowiem, tajemnej Próbie Traw poddany,
może całkiem swobodnie swymi źrenicami
wedle woli kierować. Kiedy czas wieczerzać,
wiedźmin, by jadło widzieć, źrenice rozszerza.
Kiedy zaś słońce w oczy zaświeci mu z mocą,
wiedźmin źrenice zwęża, na manierę kocią.
Owa cecha szczególna, przez wrogów przeklęta,
pozwala widzieć świetnie. Na co dzień i w święta.
Za ten wzrok fantastyczny zapłacił ze szczętem
vedymin melaniną (po ludzku: pigmentem),
którą raz i na zawsze zupełnie utracił.
Nie znajdziesz ni bruneta wśród wiedźmińskiej braci.
Wszyscy, jako mąż jeden włosy mają białe
(sam mogę ja zaświadczyć - wielu już widziałem!).
Te zaś zwykły opadać na rękojeść miecza,
którego vedymini nosić chcą na plecach
nie zaś - jak u rycerza - za pas schowanego.
"Miecz za pasem schowany? Toż to do niczego!".
Tak Ci odpowie wiedźmin, walki wyuczony,
w twierdzy, w Górach Ognistych, z ich zachodniej strony,
Kaer Morhen nazwanej.
"Wiedźmińskie Siedliszcze"!
Tutaj adept wiedźmiński nauczy się wszystek
tego, co w walce z bestią może procentować.
W dziczy biegać bez szmeru, oddech kontrolować,
kroki stawiać uważnie, dbać o balans ciała
i o mimikę twarzy, by ta nie zdradzała
ni zmęczenia wiedźmina, ni jego słabości.
Takiej twarzy niejeden karciarz mu zazdrości.
Wiedźmin więc niemal zawsze marsową ma minę...
... spójrzcie! Jeden wszak kroczy drogą na Wyzimę!
Poprzednia | Jesteś na stronie 4. | Następna |
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 |