Najświeższe Nowiny |
---|
Przez całą noc z zajmowanej przez MiBa siedziby dochodziły niepokojące odgłosy tłuczonego szkła, pękających desek, dartych zasłon. O poranku z pracowni pekielnika wybiegła niska postać opatulona od stóp po sam czubek głowy w ciepły płaszcz. Nim drzwi trzasnęły z ogromnym hukiem dało się słyszeć kobiecy głos życzący właścicielowi jak najgorzej. Postać szparkim krokiem ruszyła w bliżej nieokreślonym kierunku. Włóczyła się dobre kilka godzin po uliczkach "]Osady w poszukiwaniu samotności. Jednak tuż przed wschodem słońca miasto zaczynało budzić się do życia, a ulice zapełniać mieszkańcami, toteż znalezienie spokojnego miejsca było nieomal niewykonalne. W pewnym momencie tajemnicza osoba dotarła do "]galerii. Doskonale wiedziała, że od dawna nikt nie opublikował niczego nowego, toteż oczekiwała, że miejsce będzie opustoszałe. Nie od razu zauważyła zmianę- wędując kolejnymi korytarzami nie zwracała uwagi na eksponaty. Jakież więc było jej zdziwienie, gdy trafiła do sali, wypełnionej po brzegi zupełnie nieznanymi dziełami sztuki! Stanęła jak wryta i zaczęła podziwiać kunsztowne obrazy i zdjęcia. Obejrzała dokładnie większość kolekcji, gdy za swoimi plecami usłyszała znajome chrząknięcie. Odwróciła się.
- Wiedziałem, że Cię tutaj znajdę - rzekł MiB najspokojniej jak potrafił
- Widać dobrze mnie znasz. Dlaczego nie powiedziałeś mi, że pojawiły się nowe prace?
- Bo nic o tym nie wiedziałem.
- Ty nie wiedziałeś o tym co się dzieje w Jaskini? Dobre sobie!
- Ano zdarza się. A teraz chodź, wracajmy do domu.
- Mhm - dziewczyna powoli podeszła do piekielnika - Ale jutro tu przyjdziemy!
- Oczywiście - MiB spojrzał jej w twarz i uśmiechnął się serdecznie