Ekskretyment

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78
Poprzednia Jesteś na stronie 5. Następna

Elf wylądował na polanie, gdzie gromada chłopów usiłowała spalić stosik zwojów, na razie bez większego powodzenia.

-Cóż to palicie, panowie? - zagadnął elf

-Adyć my palimy dzieła minstrela takiego jednego, co był on w karczmie opowiadał, jakosik się na G nazywał...

-Gunnar mu było! - krzyknął inny chłop

-A sam Gunnar jesteś, ośle jeden. Inszej go zwano.

-Guni go wołali! Nie inaczej! - odezwała się baba

-O, właśnie! Guni mu było, bardowi parszywemu!

-A cóż to za dzieła były, że je palić musicie? Jakieś, ten tego, nieprzyzwoite...?

-A juści, że bezecne! - wydarła się baba - Takie bezeceństwa rozgłaszał, iż uszy więdły wszem ludziom dobrym, a zwierzęta aż uciekały...

-Ot, głupia baba, nic nie wi, a goda. Nie bezecne gadki owe były, adyć śmieszne nawet takie. Ino o to chodzi, że dziatki nasze zamiast w polu robić jak dobrym ludziom przystało, zaczęły się literków uczyć, by zwoje z historyjami onymi odczytać, co ów Guni był je im zostawił. Toteż my je wszystkie zebrali i spalić tera chcemy. Barda my też spalić chcieli, ale uciekł niecnota.

-Jeszcze jak uciekał! - rzekł z uznaniem drugi chłop.

-I zdążył jeszcze sidła po drodze sidła zastawić, i mój Jantoś w nie wpod, jak go gonił! - rzekła baba, wskazując na kulejącego wieśniaka.

-Aleś ty gupia jest, babo! - odrzekł pierwszy chłop - Jantoni w sidła wloz, bo za Zośką od młynorza w krzoki poloz.

Jantoni, słysząc te słowa, pognał przed siebie nie wolniej, niż ów minstrel onegdaj, a noga zdawała się mu wcale nie dokuczać. Jego baba jednak wcale nie zamierzała go gonić.

-Zgłodnieje, to wróci, bucefał zatracony!


Poprzednia Jesteś na stronie 5. Następna
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78