Ekskretyment
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 | ||
Poprzednia | Jesteś na stronie 76. | Następna |
Nastąpiła nagła zmiana sceny. Niezainteresowanych wypraszamy niegrzecznie.
-Kelner! Poproszę homara! Ale takiego przez ce ha!
-Przykro mi, mamy tylko homary przez samo ha.
-Ale ja chcę takiego przez ce ha!!!
-Cóż, życie to nie bajka.
-Nie?! Nie?!?! Ja złożę reklamację! Gdzie się podziało klyjend nasz pan?! Jak mówię że życie ma być bajką to ma być bajką i już!
-A może ja wcale nie chcę być bajką? - rzekło Życie z przekąsem.
-Nie?! A w ryj nie chcesz czasem?! Możesz mi skoczyć!
Życie skoczyło klyjendowi na głowę.
-Przepraszam, czy to pralnia hydrauliczna?
-Nie, ty łosiu!
-Jestem jeleń!
-A ja hydra uliczna!
-A fe!
-Do re mi gro szek zie lo ny!
-Szczy waga u Pawka.
-Że łot?
-Ryba młot?
-I ptak obcęgi!
Wszedł gnom przez okno, patrzy, a tam drzwi...
-I co się patrzysz? Krótkowirówki nie widziałeś?
-Nie...
-A to pawlacz.
-Miło mi.
-Jak śmiejesz?!
-Tak jak zajonc, jeno troszeszeczku...
Poprzednia | Jesteś na stronie 76. | Następna |
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 |