Ekskretyment
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 | ||
Poprzednia | Jesteś na stronie 9. | Następna |
-POŻAR!!! Smok go pożar!!!
-Nie pożar, tylko pożarŁ, dobry człowieku.
-Martwi rycerze pokrywać już wszystkie okoliczne zbocza, a pani się końcówek czepia!?
-Odmiana czasownika się kłania. Proszę powtarzać za mną: ja pokrywam zbocza, ty pokrywasz zbocza, on pokrywa zbocza, my pokrywamy zbocza...
-CHRUP! CHRUP! MLASK!
-Stanowczo protestuję w imieniu Związku Nauczycieli Erathiańskich! Propagowanie przemocy wobec ciała pedagogicznego jest niedopuszczalne! Ja złożę...
-CHRUP! CHRUP! CHRUP! MLASK! MLASK!
-Protestuję w imieniu Związku Ochrony Protestujących Przed Przemocą! Propagowanie przemocy wobec protestujących jest nie na miejscu!
-BUM! ŁUP!
-Głupi smok, powinien wiedzieć, że nie należy atakować ludzi będących w posiadaniu bazooki.
-Ej, to ja miałem go zabić!
-No cóż, spóźniłeś się, dobry rycerzu.
-CIĘCIE!
Przepiękne cięcie mieczem pozbawiło pogromcę smoka połowy głowy. Krew lała się obficie. Trup, upadając, ochlapał wszystkich w okolicy, a następnie dołączył do leżących zwłok osób pożartych przez smoka. Niektóre powoli zaczynały śmierdzieć...
-Protestuję w imieniu Stowarzyszenia Bogobojnych Matek! To przecież mogą czytać dzieci! Autor ma obowiązek zaprzestać wypisywania takich okropieństw! Mnie samej niedobrze się robi!
-CIĘCIE!
Poprzednia | Jesteś na stronie 9. | Następna |
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 |