Ekskretyment

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78
Poprzednia Jesteś na stronie 62. Następna

A kto nie orze, niech oszczędza na RORze (Rabunku Ograbiająco-Rozwalającym, ulubionej lokacie zbójców, barbarzyńców, akwizytorów i tym podobnego tałatajstwa - dop. siły plugawej i nieczystej, co nie używa proszku z wizjerem) póki go leszcz nie zmoże. A gdyby kózka nie skakała, to by babcia wąsy miała i korniki hodowała. Niestetyż, kto myśli zbyt wiele, otrzyma martwe cielę, a jak nadal za dużo to również stopkę kurzą zeroprocentową bezalkoholową...

A teraz gwoli wyjaśnienia: krótkie zdanie z rozdziału poprzedniego tak naprawdę zdaniem nie było, albowiem zdanie powinno mieć orzeczenie, a ciężko coby Q było orzeczeniem, skoro nie posiada nawet samogłoski. Powieniem więc nazwać to zdanie równoważnikiem zdania, lecz tego nie zrobiłem, gdyż z całą pewnością Q niczego nie zrównoważyło, a może i wręcz przeciwnie. Mogłem również użyć terminu wypowiedzenie, ale tego również nie zrobiłem, coby oszczędzić czytelnikom wypowiadania, a raczej wydawania z siebie osobliwie brzmiących dźwięków w miejscach publicznych. Tak więc Q zostało zdaniem i zdaniem niech zostanie, a jeśli ktoś ma na ten temat inne zdanie, niech lepiej zostawi je dla siebie, bo co wyleci wołem, to wróci bawołem i podkopie się pod antyczną gofrownicę marki Kunegunda.


Poprzednia Jesteś na stronie 62. Następna
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78